Microsoft i Intel chcą wspólnie pokonać Apple

Microsoft i Intel wspólnie usiłują wyprodukować tablety oparte na Windows 8, których zadaniem będzie odebranie większości rynku firmie Apple. Tajwańscy producenci twierdzą, że ów duet zamierza obniżyć 70-procentowy udział iPada na rynku tabletów do wartości poniżej 50 procent jeszcze w połowie przyszłego roku. Ich sekretna broń? Windows 8.

Microsoft i Intel zaatakują Apple na dwóch frontach: tabletów i ultrabooków, które mogą składać się w tablet. Te drugie są nadal w fazie prototypowej, ale producenci są już gotowi na produkcję tabletów z Windows 8. Są to m.in. Hewlett-Packard, Dell, Lenovo, Acer, Asustec Computer i Toshiba.

Źródła podają, że Lenovo i Acer planują wydać tablety z Windows 8 we wszystkich przedziałach cenowych. Te najdroższe, w cenach od 300 do 1000 dolarów (w tym prawdopodobnie ultrabooki) będą konkurować z iPadem 3 i następną generacją iPadów. Te sprzedawane poniżej 300 dolarów będą konkurencją dla spodziewanego niedługo iPada mini, tabletów z Androidem i producentów z Chin.

Źródła podają również, że Intel jest szczególnie zainteresowany współpracą z Lenovo, ponieważ ten producent ma dobrą opinię na chińskim rynku edukacyjnych i biznesowych tabletów. Ta cecha jest uważana za kluczową przy przejmowaniu rynku z systemem Windows 8.

Czy duetowi Intela z Microsoftem uda się odebrać udział w rynku firmie Apple? Przy obecnej popularności iPadów i tabletów z Androidem wydaje się to wątpliwe. Może się to jednak zmienić po premierze nowego systemu Microsoftu i zapowiadanych ultrabooków Intela.

Źródło: tomshardware

2 thoughts on “Microsoft i Intel chcą wspólnie pokonać Apple

  1. cena systemu go zniszczy, mało kto dopłaci za system 1/3 ceny urządzenia(w wypadku tych za $300)
    chyba, że MS zdecyduje się rozdawać RT OEM za grosze(ta jasne)
    poza tym, 70 procentowy udział rynku tabletów dla ipada? nie wiedziałem, że jest tylu hipsterów…

  2. Ostatnio coraz więcej się słyszy o tabletach i telefonach z nowym Windowsem. Widać, że twórcy pokładają w nim duże nadzieje. Sądzę, że mogą trochę namieszać na rynku.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *