Jestem 'szczęśliwym' użytkownikiem WIN7 64bit z 4GB ram na pokładzie. Mimo zapasu pamięci (z-dka wydajność pokazuje 600-900 MB wolnego RAM) Windows często sypie komunikatami o braku pamięci i konieczności wyłączenia aplikacji Firefox czy Thunderbird. Próbowałem już różnych 'poprawiaczy' w stylu "zmień dostępny RAM w ms config/Rozruch" albo Firemina - generalnie bez skutku. Ale tak się zastanawiam (ekspertem nie jestem) - skoro mam 900 wolnego RAM, to znaczy że zajęte jest 3,1 GB. Czy nie jest tak, że 32bitowe aplikacje nie widzą RAMu powyżej 3GB (jak 32bitowy Windows)? Jeśli tak jest, to może lepszy efekt da instalacja VSuite ramdysku i ustawienie tych 800 MB RAM jako pliku wymiany?