Microsoft powołał do działania specjalny zespół, który zajmie się rozwojem chmury w kontekście przeznaczenia jej dla programistów oraz graczy. Praca zespołu ma skupiać się na dostosowaniu infrastruktury oraz stworzeniu pomysłów, które pozwolą na strumieniowanie gier bezpośrednio z serwerów Microsoftu do użytkowników. Osoba odpowiedzialna za wspomniany zespół, to Kareem Choudhry – pracownik Microsoftu, który w przeszłości rozwijał między innymi Outlooka, DirectX czy konsolę Xbox.

Bardzo możliwe, że już na przestrzeni następnych lat, Microsoft zdecyduje się zaoferować nam zupełnie nowe możliwości, które zostaną podpięte do usługi abonamentowej Xbox Game Pass. Firma szuka sposobu na to, aby udostępnić treści wszystkim użytkownikom, którzy będą nimi zainteresowani – bez względu na to, z jakiego urządzenia będą korzystać.

Nie pozostaje więc nic innego, jak tylko obserwować całą sytuację. Zapewne jeszcze w tym roku dowiemy się więcej na temat przyszłości grania w chmurze – przynajmniej ze strony Microsoftu.

Źródło: Instalki

Problem polega jednak na tym, że klucz szyfrujący, który umożliwia rozszyfrowanie plików, jest przechowywany w chmurze. Dzieje się tak w momencie, gdy zalogujemy się do konta Microsoftu. Pod pewnymi względami jest to oczywiście wygodne rozwiązanie – możemy otrzymać dostęp do naszego dysku twardego w momencie, gdy coś pójdzie nie tak. Z drugiej jednak strony jesteśmy narażeni na wyciek danych. Wystarczy, że haker uzyska kontrolę nad naszym kontem Microsoftu.

Warto również zaznaczyć, że jeżeli zalogujemy się do swojego komputera korzystając ze szkolnej lub uczelnianej licencji, klucz szyfrujący zostanie wysłany na konto kontrolowane przez władze tychże.

Aby dowiedzieć się, czy nasz klucz szyfrujący jest przechowywany w chmurze, wystarczy przejść na tę stronę i zalogować się do konta powiązanego z naszym komputerem.

Klucze można oczywiście wykasować. Radzimy jednak przedtem zapisać je w bezpiecznym miejscu, np. na kartce papieru.

Jeżeli pod wskazanym linkiem nie ma żadnych kluczy, oznacza to, iż nie mamy włączonej funkcji szyfrowania dysku lub nie korzystamy z konta Microsoftu.

Źródło: Instalki

Pierwsze zmiany dla użytkowników Androida oraz iOS będą widoczne w ciągu nadchodzących tygodni, zaś w pierwszym kwartale przyszłego roku otrzymamy integrację pomiędzy Office Online, a stronami www Dropboksa. Integracja dostępna będzie również w przypadku kont biznesowych – tutaj jednak wymagana będzie subskrypcja Office 365.

Przy okazji Microsoft poinformował, że użytkownicy systemu Windows Phone otrzymają w przeciągu najbliższych miesięcy, długo oczekiwaną aplikację Dropbox.

Źródło: Microsoft

Według niej w fazie dewelopingu znajduje się Windows 365 bazujący na rdzeniu Windows Core. Co prawda nie poznaliśmy więcej szczegółów na ten temat, jednak sama nazwa może nam dużo wskazywać. Podobnie jak Office 365, Windows prawdopodobnie będzie bazował na usługach osadzonych w chmurze w ramach miesięcznego abonamentu.

Z tej samej notki dowiadujemy się również, że deweloperzy pracują nad Windows 9 Server mobile edition. O pełnoprawnej odsłonie systemu pisaliśmy już w przypadku wcześniejszych przecieków. Niektórzy spekulują, że Dziewiątka pojawi się wiosną 2015 roku.

Czyżby Microsoft pracował nad dwiema wersjami Windowsa jednocześnie?

Microsoft pracuje również nad Windows 8.1 Update 2, który ma przynieść wyczekiwane przez wielu Menu Start. Niestety w tym przypadku również nie znamy dokładnej daty premiery.

Źródło: Neowin

No dobrze, może jednak nie. Niemniej jednak przerysowane scenki chcą nas uświadomić, że tak naprawdę w każdym momencie może dojść do awarii sprzętu, a co za tym idzie, do utraty cennych danych. Ochroną w takiej sytuacji jest oczywiście korzystanie z chmury, w tym przypadku SkyDrive od Microsoftu. Trzeba się zgodzić, że jest to niezwykle wygodne podczas różnego rodzaju operacji na plikach.

Co sądzicie o przechowywaniu danych w chmurze? Wygodne, czy jednak pozbawiające nas ostatnich szczątków prywatności?

Źródło: SkyDrive, YouTube