Microsoft Security Essentials pomaga chronić komputer przed złośliwym oprogramowaniem (malware), wirusami, programami szpiegującymi oraz innym potencjalnie szkodliwym oprogramowaniem. Aplikacja oferuje ochronę w czasie rzeczywistym (Real-time protection) oraz różne typy skanowania. Pierwsza z nich oznacza, że antywirus obserwuje i sprawdza wszystkie pliki i programy związane z Internet Explorer i Microsoft Outlook Express, takie jak ActiveX, itp. Ponadto monitorowane są pliki i programy znajdujące się w systemie, jeżeli MSE wykryje jakąś podejrzaną aktywność poinformuje o tym użytkownika. Oprogramowanie oferuje trzy rodzaje skanowania. Dostępne jest szybkie skanowanie (Quick) które sprawdza najważniejsze elementy Windows w poszukiwaniu wirusów, kolejna opcja to pełne skanowanie (Full) które odnosi się do wszystkich plików i dysków znajdujących się w komputerze. Dla bardziej wymagających użytkowników przygotowano również skanowanie spersonalizowane (Custom). Opcja ta pozwala wybrać konkretne lokalizacje (np. foldery) które poddane zostaną skanowaniu.

Program Microsoft Security Essentials wyposażono w mechanizm planowania aktualizacji. Użytkownik może wskazać datę oraz czas cyklicznego skanowania oraz wybrać opcję pobrania aktualizacji sygnatur przed rozpoczęciem tego procesu. Co ważne proces ten rozpocznie się tylko wtedy gdy komputer nie jest obciążony innymi działaniami. Aplikacja pozwala również wykluczyć wybrane elementy (pliki lub foldery) ze skanowania. Ponadto istnieje możliwość wykluczenia plików w wybranych formatach, np. zdjęć JPG. Jak na darmowe narzędzie MSE posiada sporo konfigurowalnych opcji. Kolejna z nich odnosi się do możliwości wykluczenia skanowania archiwów .ZIP lub .CAB oraz skanowania pamięci przenośnych podłączonych do gniazda USB.

Narzędzie antywirusowe Microsoftu wyposażone zostało w funkcję wysyłania próbek złośliwego oprogramowania. W ten sposób niesklasyfikowane ale podejrzane pliki mogą być wysyłane do specjalistów z Microsoft SpyNet. Istotnym elementem Microsoft Security Essentials są różne poziomy alertów które pozwalają wybrać sposób reakcji na wykryte zagrożenia. Najwyższy alert oznaczony jest symbolem Severe i oznacza wykrycie powszechnego i wyjątkowo złośliwego oprogramowania które jest natychmiast usuwane. Alert High wyświetlany jest w momencie wykrycia programów negatywnie wpływających na bezpieczeństwo i prywatność użytkownika (zagrożenie jest natychmiast usuwane). Medium to alert średni który oznacza sklasyfikowanie wykrytego kodu jako potencjalnie niebezpiecznego dla użytkownika. Ostatni z poziomów bezpieczeństwa oznaczony został jako Low (niski), informuje on o potencjalnie niebezpiecznym oprogramowaniu które może negatywnie wpływać na prywatność użytkownika lub zmienić wybrane ustawienia komputera. Ponadto w programie znajduje się moduł odpowiedzialny za wyświetlanie historii wykrytych zagrożeń.

Darmowe oprogramowanie antywirusowe Microsoftu znajduje się obecnie w fazie testowej. Przez kilka najbliższych miesięcy narzędzie będzie udoskonalane, a wersja finalna wersja pojawi się pod koniec bieżącego roku. Aplikacja Microsoft Security Essentials testowana była przez nasz na systemie Windows 7 RC z którym doskonale współpracuje. Program działa również pod Vistą oraz XP. Pierwszą wersję beta oceniamy pozytywnie, aplikacja posiada wystarczającą ilość ustawień i pozwala użytkownikowi spersonalizować poziom ochrony. MSE nie zastąpi rozbudowanego pakietu ochrony typu Internet Security jednak stanowi doskonałe rozwiązanie dla użytkowników którzy nie chcą płacić za program antywirusowy zachowując jednocześnie podstawowy poziom ochrony przed wirusami.

Galeria Microsoft Security Essentials Beta:

Okno główne programu

Moduł aktualizacji

Ustawienia programu

Skanowanie

Źródło: Instalki.pl

Po zainstalowaniu tej aktualizacji większość elementów systemu dostępna jest w języku polskim zatem jest to namiastka tego jak będzie wyglądała polska edycja Windows 7. Galeria zrzutów ekranu dostępna jest poniżej.

Zrzuty ekranu z Windows 7 Release Candidate PL:

Użytkownicy Windows 7 mogą pobrać polski pakiet językowy do systemu za pomocą mechanizmu aktualizacji. Wystarczy przejść do Windows Update i wybrać aktualizacje opcjonalne (optional updates). Następnie z listy należy wybrać Polish Language Pack – Windows 7 Release Candidate (KB967828). Po zainstalowaniu aktualizacji i restarcie komputera trzeba jeszcze zmienić w panelu sterowania język systemu na polski (opcja ta dostępna jest w sekcji Clock, Language, and Region).

Co ciekawe Windows 7 umożliwia instalację dowolnej liczby pakietów językowych więc z komputera mogą korzystać użytkownicy preferujący różne języki. Polska paczka lokalizuje system całkiem przyzwoicie – widać oczywiście trochę niedociągnięć jednak z pewnością zostaną one wyeliminowane w produkcie finalnym.

Zobacz jak wygląda Windows 7 RC PL:

Instalacja systemu w znacznej mierze przypomina instalator Windows Vista. Sam proces wgrywana kompilacji na dysk komputera jest w pełni zautomatyzowany i nie wymaga zbyt wielu działań ze strony użytkownika. Elementy wymagające interakcji to wybór języka, akceptacja licencji czy wskazanie dysku oraz rodzaju instalacji. Windows 7 oferuje instalację w formie czystej (Custom) oraz z zachowaniem danych i plików użytkownika poprzedniego systemu zainstalowanego na tej samej partycji (Upgrade). Kolejne elementy związane z konfiguracją systemu to wybór nazwy użytkownika, ustawień sieciowych czy strefy czasowej – wszystko po staremu jak to w Windows. Po wykonaniu wszystkich elementów system jest gotowy do pracy…

Galeria z instalacji Windows 7 Beta 1 (build 7000)

Windows ewoluuje – to widać choćby za sprawą nowego ekranu ładowania systemu. Windows 7 nie obrazuje już procesu uruchamiania systemu za pomocą paska ładowania, zastąpiono go efektowną animacją powszechnie znanego loga Windows. Po uruchomieniu systemu uwagę przykuwa nowy pasek dolny (Taskbar) którego możliwości można zobaczyć przeglądając galerię zamieszczoną poniżej. Nowego wymiaru nabrał również element zwany paskiem zadań. Bardzo efektownie (we względów estetycznych) prezentuje się funkcja umożliwiająca automatyczną zmianę tapet. Co ważne nie powoduje ona znacznego obciążenia systemu, a tła mogą być zmieniane cykliczne (np. co kilka minut lub godzin).

Windows 7 Beta 1 nie zawiera istotnych nowości względem poprzednich kompilacji które wyciekły do sieci jednak charakteryzuje się znacznie większą stabilnością. Podczas naszych testów nie napotkaliśmy żadnych problemów z funkcjonowaniem systemu – działa wręcz wzorowo. Co ważne większość sterowników do notebooka zainstalowało się automatycznie bez potrzeby użycia fabrycznego dysku CD. Niestety niektóre z driverów są jeszcze niekompatybilne (w naszym przypadku dźwięk oraz wbudowana kamera)

Galeria Windows 7 Beta 1 (build 7000)

Opublikowane w tym artykule materiały pobieżnie przedstawiają system Windows 7. W kolejnych publikacjach szczegółowo przedstawimy funkcjonowanie nowych elementów, a także zamieścimy materiały wideo.

Dużych zmian w wyglądzie doczekały się aplikacje WordPad oraz Paint. Znajdziemy w nich znane z Office 2007 wstążki – zakładki grupujące poszczególne funkcje. Także Menu Start doczekało się zmian. Dalej przypomina to znane z Windows Vista, ale zostało „dopieszczone” przez twórców systemu – dodano nowe ikony zamykania i blokowania komputera, zmieniono wyszukiwarkę oraz uproszczono prawą część menu.

Opcja User Account Control stała się mniej drażniąca dla użytkownika – pojawia się rzadziej, przez co mniej przeszkadza.

Ekran powitalny wersji M3 nie został ukończony w tym wydaniu, widać to na screenach w poniższej galerii.

W danym buildzie ulepszono także okna eksploratora. Zmieniono położenie poszczególnych elementów, a z niektórych nawet zrezygnowano. Okno „Komputer” wygląda teraz przyjaźniej i jest bardziej przejrzyste. Do menu kontekstowego pliku i folderu dodana została opcja szybkiego udostępnienia.

Zmian doczekał się także panel sterowania. Dodano do niego kilka nowych sekcji, umożliwiające m.in. wybór ikon w pokazywanych w zasobniku oraz współpracę z czytnikiem linii papilarnych. Inaczej wygląda także okno właściwości ekranu.

Windows Media Player występuje teraz w dwóch typach – live, dużo prostsza, służąca tylko do podglądu pliku oraz pełna. W system wbudowano także narzędzie do pisania skryptów Windows PowerShell. Zapraszamy do obejrzenia screenów z wersji Windows 7 Milestone 3:

Źródło: thinknext.net

Autor: Łukasz Zięba

W Windows Vista do prezentacji interfejsu powstał zupełnie nowy silnik, mający za zadanie generować okna aplikacji, nakładać na nie odpowiednie filtry i efekty. Rewolucją w porównaniu do poprzednich wersji jest to, że teraz zadanie generowania grafiki interfejsu spadło na procesor karty graficznej, odciążając główny procesor komputera. Bez wątpienia Desktop Windows Manager (DWM), czyli silnik odpowiadający za przeźroczystość, rozmycie, zanikanie, skalowanie i inne efekty graficzne zostanie wykorzystany w następcy Visty, Windows Seven. Nowy system jest cały czas w fazie projektowania i nie wiadomo jak będzie wyglądał (obecne buildy nie różnią się od Visty). Wiadomo jednak już teraz kto jest odpowiedzialny za stworzenie nowego wyglądu. Nad nowym wyglądem systemu pracuje teraz ekipa odpowiedzialna za powstanie interfejsu do Office 2007. Co ciekawe dodatkową osobą, odpowiedzialną za interfejs nowego produktu Microsoftu będzie Mark Hamburg – do tej pory zajmował się rozwojem Photoshopa i Lightroom w Adobe.

Jak więc może wyglądać nowy system operacyjny firmy Microsoft? Z materiałów koncepcyjnych i grafik stworzonych przez internautów widać, że nie należy się spodziewać zbyt dużych rewolucji. Prawdopodobnie autorzy systemu nie odejdą od koncepcji przycisku START. Można spodziewać się nowych grafik systemowych, ikon i odświeżenia interfejsów kluczowych dla systemu aplikacji takich jak Internet Explorer i Windows Media Player. Sporo mówi się także o lepszej i bardziej widocznej integracji systemu operacyjnego Windows z internetowymi usługami Live.

Poniżej przedstawiamy kilka koncepcji na wygląd nowego systemu Windows.

Żadna z tych grafik nie jest screenem Windows 7, są to jedynie projekty wyglądu!

Źródło: crunchgear.com

Autor: Łukasz Zięba