Jak powszechnie wiadomo, wygodny kontroler to akcesorium wręcz niezbędne do przyjemnej gry na konsoli. Pady tworzone przez Microsoft od lat zachwalane są przez miliony użytkowników na całym świecie. Nic więc dziwnego, że koncern stara się z każdą nową konsolą je udoskonalać. Nie inaczej jest w przypadku dedykowanego kontrolera do Xboksa Series X.

Sama bryła nie uległa większym zmianom. Poprawki widać jednak na froncie pada. Microsoft postanowił pójść śladem Sony i dodać dedykowany przycisk umożliwiający udostępnienie nagrania lub zrzutu ekranu. Dodatkowo zmieniony został D-pad, który jest – według zapewnień projektantów – „precyzyjnie dostrojony pod niemalże każdy kciuk”.

Dla wygody zaokrąglono także bumpery oraz zmniejszono przerwę między tylnymi przyciskami. Ma to zwiększyć komfort u osób z małymi dłońmi i nie odbierać go użytkownikom z większymi palcami. Nie można nie wspomnieć również o funkcji Dynamic Latency Imput, która ma na celu zmniejszenie opóźnienia pomiędzy wciskaniem klawisza na kontrolerze, a akcją na telewizorze.

Źródło: Xbox.com via Instalki.pl

Peryskop zainstalowany na USS Colorado korzysta z nowoczesnych rozwiązań technologicznych, które pozwalają na zniesienie dotychczasowego sterowania i zastąpienie go padem do Xboxa. Pierwotnie firma Lockheed Martin była odpowiedzialna za wdrożenie autorskiego systemu do sterowania peryskopem jednak okazało się, iż kosztuje on aż 38 000 dolarów. Dla porównania, USS Colorado korzystając z pada od Xboxa jest w stanie działać w oparciu o sprzęt za 30 dolarów. Podczas ewentualnej awarii lub problemów, sama wymiana będzie również niezmiernie prosta – wystarczy odpiąć wadliwy sprzęt i po prostu podpiąć nowy.

Amerykańska marynarka wojenna ma zamiar wykorzystać łódź USS Colorado do inwigilacji oraz wykrywania obcych łodzi podwodnych na terenie USA. Jest to obecnie jedyny statek na świecie, który korzysta z pada od Xboxa. Co ciekawe, wojsko zapowiedziało, iż ma zamiar wyposażyć kolejne łodzie w tego typu rozwiązania.

Źródło: CNET via Instalki

Wszystko wskazuje na to, że Microsoft przygotowuje kolejną wersję gamepada. Kilka przecieków właśnie pojawiło się w sieci.

Druga edycja Xbox Elite ma garściami czerpać ze swojego poprzednika i poprawić te elementy, które zawiodły w pierwowzorze. Microsoft doda między innymi moduł Bluetooth, dzięki czemu gamepad bezproblemowo podłączymy do komputera.

Nieoficjalne zdjęcie nowego Xbox Elite

Będzie też połączenie za pomocą kabla, przy wykorzystaniu złącza USB Typu-C. Nowy Xbox Elite otrzyma ponadto wbudowaną baterię, którą będzie można ładować za pomocą złącza podobnego do Apple MagSafe.

Zmieniła się też budowa kontrolera. Z udostępnionych dotychczas w sieci nieoficjalnych zdjęć wynika, że sprzęt otrzyma nowe „rączki”, które umożliwią pewny chwyt nawet w trakcie intensywnej akcji.

Nieoficjalne zdjęcie nowej wersji Xbox Elite

Będzie też trzystopniowa blokada spustów oraz przełącznik profilów, obsługujący do trzech różnych konfiguracji jednocześnie. Możliwe będzie nawet wyregulowanie napięcia gałki.

Obecnie nie wiadomo, kiedy można się spodziewać premiery nowej wersji kontrolera. Być może Microsoft zdecyduje się na ujawnienie podczas Game Developer Conference w marcu lub na targach E3 w czerwcu.

Źródło: The Verge via Instalki

Jeśli należycie do grupy fanów tego drugiego kontrolera, to już wkrótce będziecie mogli skorzystać z jego możliwości i wygody obsługi. Microsoft zezwolił bowiem na wznowienie produkcji klasycznego pada do Xboksa. Seamus Blackley – jeden z projektantów stojących za stworzeniem tego właśnie pada – poinformował, że już wkrótce nowy Duke trafi do sprzedaży.

Jego cena będzie wynosić dokładnie 69,99 dolarów, a pad doczeka się niewielkich usprawnień. Sprzęt będzie nieco lżejszy oraz zostanie wyposażony w bumpery – ponadto na jego froncie znajdziemy wyświetlacz OLED, na którym prezentowana będzie animacja logo pierwszego Xboksa. Kontroler będzie współpracować zarówno z Xboksem One jak i z pecetami i niestety zabraknie łączności bezprzewodowej. Dla fanów pierwszego Xboksa to niewątpliwa gratka.

źródło: twitter via Instalki

Oczywiście nowe modele nie zmieniają w jakikolwiek sposób konstrukcji dotychczasowego pada do sprzętu Microsoftu. Jedna z wersji to efektowne połączenie zielonego podświetlenia i jasnej szarości, zwana “Green/Grey”, druga o nazwie “Patrol Tech Special Edition” to gratka dla miłośników mechów i szeroko pojętej technologii, z ciekawymi wstawkami po boku i ciemnoniebieskiej kolorystyce. Podobać się może także ostatnia propozycja znana jako “Volcano Shadow Special Edition”, która oferuje nam pada w kolorystyce wulkanicznej lawy przechodzącej w czerń.

Wszystkie kontrolery współpracują zarówno z Xboksem One, jak również z nadchodzącym Xboksem One X. Możliwa jest także rozgrywka na pececie z wykorzystaniem specjalnego, oficjalnego adaptera od Microsoftu.

Nowe konfiguracje pada do Xboksa One zadebiutują już we wrześniu – piątego dnia tego miesiąca w sklepach pojawi się wersje “Green/Grey”, 18-tego – “Volcano Shadow Special Edition”, a 26-tego – “Patrol Tech Special Edition”.

źródło: nextpowerup via Instalki

Gry na komputery PC znane są z tego, że umożliwiają zmianę obłożenia poszczególnych klawiszy. Dzięki temu użytkownicy mogą przypisać poszczególne funkcje i akcje do dowolnych przycisków. Już niedługo podobną możliwość otrzymają posiadacze Xbox One.

Początkowo funkcja mapowania przycisków była zarezerwowana dla kontrolera Elite, czyli specjalnej wersji gamepada, która będzie kosztować około 150 dolarów. Za pośrednictwem Twittera Mike Ybarra z Microsoftu potwierdził jednak, że możliwość zmiany obłożenia przycisków pojawi się na każdym gamepadzie od Xbox One.

Dzięki temu gracze będą mogli np. zmienić działanie przycisku B. Funkcja ta pozwoli spersonalizować kontroler i może się okazać przydatna, szczególnie, że większość gier nie umożliwia zmiany obłożenia przycisków z poziomu opcji. Teraz będzie można to zrobić bezpośrednio w systemie konsoli.

Obecnie niestety nie wiadomo, kiedy dokładnie wspomniana funkcja zadebiutuje. Można się spodziewać, że nastąpi to wraz z premierą systemu Windows 10 na konsoli Xbox One.

Źródło: Instalki

Xbox Elite Wireless Controller, czyli bezprzewodowa wersja gamepada, pojawi się w sprzedaży 27 października – dokładnie tego samego dnia, co premiera Halo 5: Guardians.

Microsoft co prawda oficjalnie nie potwierdził jeszcze tej daty, jednak największe sklepy internetowe – Amazon i GameStop, podają ją w swoich ofertach.

Niektórych może jednak zniechęcać cena. Za specjalną wersję kontrolera dla bardziej wymagających należy zapłacić aż 150 dolarów. Obecnie nie wiemy, ile będzie wynosić polska cena gamepada.

Szerzej na temat nowego kontrolera pisaliśmy w tym miejscu.

Źródło: Instalki

Takiego gamepada do konsoli jeszcze nie było. Xbox Elite Controller został zaprojektowany z myślą o najbardziej zagorzałych graczach, dla których precyzja i wygoda użytkowania stanowią priorytet.

Gracze będą mogli wymieniać poszczególne elementy gamepada na inne, które bardziej im odpowiadają. Dostosować można między innymi czułość spustów czy gałek analogowych. Te można zamienić np. na wklęsłe. Modyfikacji ulec może również d-pad, by wygodniej korzystać z klawiszy kierunkowych.

Xbox Elite Controller

To jednak nie koniec, z tyłu zamontować można wygodne łopatki, które zastąpią cztery klasyczne przyciski. W ten sposób można całkowicie zmodyfikować działanie kontrolera. Gracze otrzymają specjalną aplikację, za pomocą której zmienią mapowanie przycisków – takiej możliwości na konsolach do tej pory jeszcze nie było. Kontroler będzie mógł zapamiętać dwie różne konfiguracje, by z jednego urządzenia mogły naprzemiennie korzystać dwie osoby.

Xbox Elite Controller

Niestety za takie udogodnienia będzie trzeba nieco zapłacić. Microsoft wycenił swój nowy kontroler na 150 dolarów. Xbox Elite Controller trafi do sprzedaży w październiku.

Xbox Elite Controller – zestaw elementów do modyfikacji

Źródło: Microsoft via Instalki

Microsoft nazywa to zupełnie nową wersją Xbox One. W rzeczywistości różni się ona wyłącznie kilkoma detalami od edycji, która już od dłuższego czasu jest dostępna na rynku. Największą zmianą jest oczywiście dwa razy większy dysk twardy o pojemności 1 TB. Dzięki niemu gracze będą mogli zainstalować większą liczbę gier bez konieczności usuwania poprzednich.

Nowa wersja konsoli doczekała się także zmian w wyglądzie. Microsoft zdecydował się na matowe wykończenie, które odróżnia sprzęt od poprzednich edycji. W zestawie znajdziemy również odświeżony kontroler. Jego gabaryty i konstrukcja nie zostały zmienione, jednak Microsoft zdecydował się dodać klasyczne złącze audio 3,5 mm. Dzięki niemu bezpośrednio do gamepada podepniemy każde słuchawki. Poziom poszczególnych dźwięków będzie można ustalić z poziomu opcji konsoli.

Nowy gamepad posiada jeszcze jedną, dość drobną zmianę. Aktualizacja jego oprogramowania będzie się teraz odbywać bezprzewodowo. Gracz nie będzie już musiał podłączać kabla, by zainstalować nowy software. Kontroler – także w nowym kolorze – oprócz zestawu z konsolą będzie również dostępy osobno w cenie 65 dolarów.

Nowy zestaw z konsolą 1 TB i odświeżonym gamepadem został wyceniony na 399 dolarów i pojawi się na wybranych rynkach na całym świecie już 16 czerwca. Przy okazji Microsoft ogłosił, że edycja z dyskiem 500GB otrzymała nową, stałą cenę – 349 dolarów.

Gamepad w nowym kolorze

Jesienią do sprzedaży trafi także bezprzewodowy adapter, który umożliwi korzystanie z gamepada na komputerze. Jego cena została ustalona na poziomie 25 dolarów. Zestaw wraz z kontrolerem to natomiast koszt 80 dolarów. Jeden adapter będzie mógł obsługiwać maksymalnie 8 gamepadów.

Źródło: Microsoft via Instalki

Praktycznie jedyną większą zmianą (która jednak może się części graczy spodobać) jest dodanie gniazdka słuchawkowego jack 3,5 mm. Oprócz tego kontroler troszkę zmienił swój wygląd. Zamiast jednolitego czarnego koloru mamy festiwal wielokątów w różnych odcieniach szarości. Chociaż widoczny na screenach pad może być wyłącznie edycją limitowaną nowego urządzenia i możliwe, że zwykły czarny sprzęt z dodatkowym wejściem również trafi do sklepów.

Xbox One: nowy kontroler

Nowy kontroler Xbox One – Boks

Jego premiera powinna mieć miejsce w czerwcu (prawdopodobnie krótko po targach). Póki co nie znamy jednak jego ceny. Wygląda więc na to, że Microsoft nie chce zbyt mocno zmieniać tego co już opracował, a jedynie delikatnie to ulepszać. Szkoda, że nie wziął pod uwagę zdania samych graczy, którym przede wszystkim zależałoby na możliwości ładowania kontrolera za pomocą kabla USB. Bez konieczności zakupu zestawu Play and Charge. No cóż, może kiedyś.

Źródło: eurogamer.net via Instalki

Informacje są nieoficjalne, jednak pochodzą bezpośrednio od Microsoftu. Na stronie wsparcia technicznego Xbox One pojawił się rysunek, który prezentuje nową wersję wspomnianego pada. Dowiadujemy się również, że będzie ona dostępna w sprzedaży od czerwca 2015 roku. Można się zatem spodziewać, że pad zostanie zaprezentowany podczas targów E3.

Wprowadzonych przez Microsoft zmian nie można jednak postrzegać w kategorii rewolucyjnych. W rzeczywistości kształt pada się nie zmieni. Gigant z Redmond postanowił jednak dodać do niego klasyczne wyjście audio 3,5 mm, zlokalizowane z tyłu konstrukcji. Dzięki temu gracze będą mogli podłączyć zwykłe słuchawki ze standardowym wejściem.

Reszta nowych funkcji nowego pada jest nieznana. Pozostaje nam zatem czekać na oficjalną prezentację, prawdopodobnie podczas targów E3. O ile do tej w ogóle dojdzie.

Źródło: Eurogamer via Instalki

Informacje tego typu przekazuje serwis Neowin, powołując się na własne źródła wewnątrz Microsoftu. Specjalny gamepad jest projektowany z myślą o nieco bardziej zaangażowanych graczach, którzy lubią osiągać jak najlepsze wyniki w strzelankach i grach wyścigowych. To właśnie dla nich przygotowywany jest nowy kontroler.

Projekt funkcjonuje obecnie wyłącznie wewnątrz struktur Microsoftu. Jeżeli jednak otrzyma „zielone światło” od osób decydujących, jego prototyp może zostać pokazany już na targach E3 2015, które będą miały miejsce w połowie czerwca.

Oczywiście istnieje również możliwość, że projekt zostanie skasowany, a my nigdy nie ujrzymy go na własne oczy. Czy gamepad pojawi się na rynku, przekonamy się w nadchodzących miesiącach.

Źródło: Neowin via Instalki

Z patentu dowiadujemy się, że poszczególne sekcje będzie można swobodnie przemieszczać, aby użytkowanie było wygodne i ergonomiczne. Zdaje się, że Microsoft chce ustandaryzować sposób grania na urządzeniach mobilnych. Nie ulega również wątpliwości, że takie obłożenie przycisków daje znacznie większe pole do popisu dla twórców gier, a same tytuły będą mogły być nieco bardziej zaawansowane.

Użytkownik będzie mógł przemieszczać wirtualne przyciski wedle własnego upodobania

Microsoft-News podaje również, że gigant z Redmond zamierza przenieść niektóre gry z Xboxa na urządzenia mobilne. Będzie to możliwe między innymi dzięki wirtualnemu kontrolerowi, który z powodzeniem zastąpi prawdziwe przyciski. Informacja ta nie została jednak potwierdzona przez Microsoft.

Źródło: Instalki.pl

Co prawda już wcześniej dostępne były nieoficjalne sterowniki, które zmuszały kontroler do współpracy z Windowsem, jednak nie każdy chciał próbować rozwiązania napisanego przed zewnętrznego dewelopera. W przypadku oficjalnej paczki opublikowanej przez Microsoft mamy stuprocentową pewność, że wszystko będzie działać poprawnie.

Linki do pobrania sterowników znajdują się poniżej. Po instalacji wystarczy podłączyć gamepad do komputera za pomocą kabla USB i rozpocząć rozgrywkę w ulubiony tytuł. Kontroler będzie działał we wszystkich grach, które umożliwiają obsługę gamepada od Xbox 360.

Pobierz: sterowniki Xbox One Controller

Źródło: Major Nelson

Arktyczny kamuflaż to barwy najnowszej wersji kontrolera przeznaczonego dla konsoli Xbox 360. Tego typu design nieco dziwi – zważając na fakt, że przed nami raczej cieplejsza część roku. Microsoft wyjaśnia na stronie internetowej, że gamepad został stworzony do „zadań specjalnych”.

Nowy gamepad do “zadań specjalnych”

Nowa edycja limitowana jest o tyle ciekawa, że nie promuje żadnego z głośnych tytułów. Zazwyczaj niestandardowe barwy towarzyszą premierze jakiejś gry. Było tak chociażby w przypadku Tomb Raidera w 2013 roku czy też wspomnianego już Titanfalla (w tym przypadku chodzi jednak o kontroler dla Xbox One).

Kontroler oprócz nietypowych barw, nie różni się niczym od standardowej wersji. Jego cena została ustalona na poziomie 55 dolarów, czyli o 5 więcej, niż w przypadku klasycznego modelu. Gamepad trafi do sprzedaży w czerwcu bieżącego roku.

Źródło: Microsoft, Instalki