Nie da się ukryć, że Xiaomi bardzo przychylnym okiem zapatruje się na niezwykle chłonny rynek amerykański i nie da się ukryć, że gigant z Redmond w wydatny sposób może pomóc w osiągnięciu celu, jakim jest mocne zaistnienie w USA.

Microsoft i Xaomi podpisują umowę o partnerstwie i patentach

Na podstawie porozumienia zawartego pomiędzy dwoma tymi firmami na nowych smartfonach od Chińczyków będą preinstalowane aplikacje Microsoftu – wśród nich znajdziemy chociażby pakiet biurowy Office, jak również Skype’a, który jakiś czas temu także trafił pod skrzydła tego giganta technologicznego.

Na jakich sprzętach będziemy mogli znaleźć te programy? Z pewnością trafią one do modeli Mi 5, Mi Max oraz Mi 4s, jak również nieco tańszych Redmi 3 oraz Redmi Note 3. W zamian Xiaomi uzyskało dostęp do ponad 1500 patentów Microsoftu, związanych chociażby z bezprzewodową łącznością czy rozwiązaniami dotyczącymi przechowywania danych w chmurze.

źródło: gizchina via Instalki

Okazuje się, że około 7 lat temu Samsung oraz Microsoft zawarły umowę, wedle której koreańska firma będzie płaciła, w ramach tzw. licencjonowania krzyżowego, około miliarda dolarów rocznie za pewne rozwiązanie techniczne związane z Androidem. Microsoft nie dość, że otrzymywał pieniądze to jeszcze mógł korzystać z niektórych osiągnięć Samsunga.

Obydwa koncerny zgodnie ze sobą współpracowały, aż do momentu przejęcia części oddziałów Nokii przez Microsoft. Koreański producent zdecydował się wtedy, aby wypowiedzieć umowę gigantowi Redmond, i skierował sprawę do sądu. To właśnie dzięki temu, mamy szansę zajrzeć za kulisy tej współpracy. Ciężko stwierdzić, kto w tym sporze ma rację, ale najprawdopodobniej sprawa nie skończy się ugodowo.

Źródło: Nrnews, Instalki

Samsung poinformował, że podpisał bardzo ważną umowę licencyjną z Microsoftem. Na jej mocy od każdego urządzenia koreańskiego producenta z Androidem (nieistotne czy jest to smartfon, tablet czy jeszcze inny sprzęt), kilka dolarów trafia do kieszeni Microsoftu. Początkowo spekulowano o 15 dolarach, ostateczna suma nie została ujawniona, ale mówi się o maksymalnie 9 dolarach od każdego wyprodukowanego modelu.

Na pokładzie Android, a pieniądze idą do kieszeni Microsoftu? Twórca Windowsa, Internet Explorera i wielu innych znanych usług internetowych twierdzi, że smartfony z Androidem naruszają jego patenty. To właśnie dlatego domaga się od producentów sprzętu solidnych opłat. A to wyłącznie dzięki nim do kasy Microsoftu wpłynie w tym roku około 444 milionów dolarów.

Samsung nie jest pierwszą firmą, która postanowiła podpisać umowę licencyjną z Microsoftem. Jakiś czas temu na taki krok zdecydował się tajwański HTC. Kto wie czy w ślad za nimi nie pójdzie także Motorola (która, notabene, należy do Google) i inni producenci sprzętu z Androidem (jak chociażby LG).

Źródło: BusinessInsider, Zdnet