Przedstawiciele firmy potwierdzili na swoim blogu, że w 2016 roku nie będzie więcej aktualizacji wprowadzających nowe funkcje do Windows 10. Posiadacze tego systemu nowości mogą oczekiwać dopiero w 2017 roku.

Microsoft zdradził przy okazji, że w następnym roku pojawią się dwie duże aktualizacje. Informacje te potwierdzają krążące po sieci plotki, jakoby Redstone 2 (nazwa kodowa kolejnej aktualizacji) miał się pojawić w kwietniu 2017 roku. Są też informacje na temat Redstone 3, ale w tym przypadku nie ma nawet przybliżonej daty premiery.

Microsoft potwierdził w maju, że zamierza wypuszczać dwie duże aktualizacje każdego roku. Oprócz tego otrzymywać będziemy także comiesięczne poprawki stabilności i bezpieczeństwa.

Źródło: Microsoft via Instalki

Jak się okazuje, mają one być rewolucyjne. A przynajmniej tak twierdzi jeden z menedżerów Microsoftu.

„W końcu mogę się pobawić funkcjami w Windows 10. Oszalejecie, gdy to zobaczycie”

– komentuje na Twitterze Rich Turner, piastujący stanowisko starszego menedżera programowego w zespole Windowsa.

„Te funkcje zmienią dosłownie wszystko. Bez żartów”

– wtóruje mu Scott Hanselman z działu Microsoft Azure.

Niestety obecnie nie wiemy, o jakie dokładnie funkcje chodzi. Wszystko wskazuje jednak na to, że Windows Redstone będzie kolejnym kamieniem milowym w rozwoju Windows 10. Więcej informacji otrzymamy podczas konferencji Build, która odbędzie się na koniec miesiąca.

Alternatywnie może się po prostu okazać, że pracownicy Microsoftu podchodzą do tematu zbyt emocjonalnie.

Źródło: Instalki

Finalna wersja Windows Redstone zostanie podzielona na dwie części. Pierwotne informacje wskazywały, że obydwie pojawią się w 2016 roku. Plany mogły jednak ulec zmianie, o czym donosi serwis WinBeta.

Według nich pierwsza część aktualizacji – Windows Redstone RS1, trafi pod strzechy naszych komputerów w czerwcu. Druga przeniesiona została jednak na początek przyszłego roku.

Co przyniesie RS1? Aktualizacja będzie się skupiać głównie na integracji platformy Windows 10 na poszczególnych urządzeniach – komputerach, tabletach, smartfonach i konsoli Xbox One.

Ważnym wydarzeniem będzie start Windows Store na Xbox One, który wprowadzi większą integrację pomiędzy konsolą, a komputerem. Microsoft planuje m.in. sprzedaż gier, które będą działać na obydwu platformach.

RS1 przyniesie również łatwiejszą wymianę danych pomiędzy urządzeniami. Cortana (wirtualna asystentka) będzie np. mogła informować o powiadomieniach, które pojawiły się na Androidzie, bezpośrednio w Windows 10 lub na konsoli.

Zawartość aktualizacji RS2, która powinna zadebiutować w przyszłym roku, wciąż pozostaje dużą niewiadomą. Być może więcej informacji na jej temat otrzymamy podczas konferencji Microsoft Build 2016, która będzie miała miejsce na przełomie marca i kwietnia.

Źródło: Instalki

Najnowsza wersja jest dostępna dla osób, które zapisały się do szybkiego kręgu aktualizacji. Warto zauważyć, że Microsoft dość agresywnie przeskoczył numerację. Poprzedni build był oznaczony wersją 10586, natomiast najnowszy z przodu ma numer 11. Może to oznaczać, iż jesteśmy coraz bliżej dużej aktualizacji, nazwanej roboczo jako Redstone.

Gabe Aul z Microsoftu zapewnił, że w przyszłym roku uczestnicy szybkiego kręgu aktualizacji będą otrzymywać nowe wersje systemu znacznie częściej. Oznacza to jednocześnie, że udostępniane w ten sposób edycje będą mogły zawierać więcej błędów.

Źródło: Instalki

Teraz, idąc za ciosem, gigant z Redmond zmienia gałąź na kolejną, oznaczoną jako Redstone. W związku z tym już w najbliższej przyszłości planuje udostępnienie zupełnie nowego, testowego buildu o numerze 11082. Na dzień dzisiejszy aktualizacja ta dostępna jest do testów wewnętrznych. Własnie taka informacja pojawiła się w serwisie Buildfeed.net.

Na chwilę obecną niezbyt wiele wiadomo o nowościach jakie kryją się w aktualizacji. Podobnie zasłoną tajemnicy owiane są zmiany w wersji na PC. Tu należy się jednak spodziewać zestawu usprawnień jak wsparcie dla możliwości instalowania rozszerzeń w przeglądarce Microsoft Edge czy pisania SMSów z komputera.

Źródło: Instalki

Gdy ostatni raz pisaliśmy o Windows Redstone, aktualizacja była dopiero w fazie planów. Dzisiaj serwis WinBeta informuje, że gigant z Redmond rozpoczął już prace nad uaktualnieniem systemu. Czym właściwie Redstone będzie dla Windows 10? Praktycznie tym samym, czym Windows 8.1 był dla Windows 8, czyli dodaniem wielu istotnych funkcji i przemodelowaniem działania już istniejących.

Programiści nad Redstone pracują już kilka tygodni, jednak obecnie jest zbyt wcześnie, by mówić o jakichkolwiek funkcjach systemu. Premiera dużej aktualizacji jest planowana na rok po starcie Windows 10, czyli w okolicach sierpnia 2016 roku.

W międzyczasie możemy się również spodziewać mniejszej, aczkolwiek także znaczącej, aktualizacji. Nosi ona kodową nazwę Threshold 2 i powinna zadebiutować nieco wcześniej, niż Redstone.

Jak zatem widać, Microsoft ma dużo planów odnośnie przyszłości Windows 10. Jedno jest pewne – na przestrzeni kolejnych lat system ten, zgodnie z obietnicami, będzie ewoluował, a użytkownicy będą otrzymywać nowe, przydatne funkcje.

Źródło: Instalki