Były problemy z drukowaniem, połączeniem sieciowym, a zdarzało się nawet, że z systemu znikały podstawowe programy jak Notatnik i Paint. Microsoft sukcesywnie wdraża poprawki i wygląda na to, że rozpoczęła się kolejna fala automatycznych aktualizacji.

Strategia Microsoftu zakłada automatyczne wdrożenie aktualizacji na komputerach z systemem Windows 10 w wersji 1903 i 1909. Producent z Redmond korzysta z uczenia maszynowego aby wytypować więcej komputerów, które otrzymają majowy update.

Oznacza to, że użytkownicy Windows 10 w wersji 1903 i 1909 powinni automatycznie otrzymać wersję 2004 przez system Windows Update bez konieczności ręcznego sprawdzania aktualizacji. Całość przebiegnie automatycznie, a użytkownik będzie musiał jedynie uruchomić ponownie komputer.

Jak wstrzymać automatyczne aktualizacje Windows 10?

Istnieje spore grono użytkowników, którzy nadal podchodzą sceptycznie do nowości oferowanych przez Microsoft. W takim przypadku można skorzystać z opcji wstrzymania aktualizacji.

Aby wstrzymać aktualizacje Windows 10 należy przejść do ustawień Windows Update i wybierać Opcje zaawansowane, a następnie przewinąć ekran do pola “Wstrzymaj aktualizacje“. System pozwala tymczasowe wstrzymanie aktualizacji na danym urządzeniu przez maksymalnie 35 dni.

Źródło: Microsoft, Instalki.pl

Windows 10 – problemy z siecią

Microsoft zakomunikował, że aktualizacja majowa systemu Windows 10 obarczona jest w przypadkach niektórych konfiguracji błędem związanym z ikoną Network Connectivity Status Indicator (NCSI) na pasku zadań. Grafika dezinformuje użytkowników systemu sugerując, że ci utracili połączenie z Internetem nawet w sytuacji, gdy komunikacja z siecią za pośrednictwem przeglądarki internetowej działa bez zarzutu.

Realnym problemem nie jest jednak ikona, a zachowanie niektórych aplikacji. Programy czerpiące informacje o stanie połączenia z narzędzi Windowsa 10 odmawiają współpracy. Poszkodowani skarżą się, że nie mogą korzystać z OneDrive’a, Spotify, Microsoft Store, czy też Microsoft 365.

Rozwiązanie problemu?

W sieci opublikowano rozwiązanie, które w niektórych przypadkach pozwala rozprawić się z błędem. Wymaga ono edycji rejestru systemu Windows, zatem pamiętajcie, że robicie to na własną odpowiedzialność.

1. Kliknij na ikonę wyszukiwania i wpisz regedit.
2. Uruchom Edytor Rejestru.
3. Przejdź do klucza HKEY_LOCAL_MACHINE\SYSTEM\CurrentControlSet\Services\NlaSvc\Parameters\Internet
4. Kliknij na EnableActiveProbing i zmień wartość z 0 na 1.
5. Zatwierdź działanie i zamknij Edytor Rejestru.
6. Zrestartuj komputer

Powyższa metoda nie działa we wszystkich przypadkach, ale pomogła części poszkodowanych.

Według danych przekazywanych przez AdDuplex, Windows 10 May 2020 Update na początku tego miesiąca zainstalowany był na ok. 7% wszystkich komputerów.

Źródło: Microsoft via Instalki.pl

Aktualizacja KB4565503 może usunąć Paint’a, Notatnik oraz edytor WordPad

Jedna z najnowszych aktualizacji sprawia problemy przede wszystkim w sytuacji, w której instaluje się ją jednocześnie z aktualizacją Windows 10 May 2020 Update. Niektórzy użytkownicy oprogramowania Microsoftu donoszą, że z dysków ich komputerów samoczynnie zniknęły programy Notatnik, WordPad oraz klasyczny Paint. Co ciekawe, aplikacje te użytkownik może odinstalować ręcznie, właśnie po zaktualizowaniu Windowsa 10 do wersji 2004.

Microsoft wciąż oficjalnie nie potwierdził, że to właśnie łatka KB4565503 jest sprawcą zamieszania. Problem jednak istnieje i firma na pewno już pracuje nad jego zdiagnozowaniem.

Jak przywrócić skasowane aplikacje?

Odinstalowanie aktualizacji Windows 10 o numerze KB4565503 nie powoduje przywrócenia utraconych narzędzi. Aby je odzyskać, należy przywrócić utworzoną wcześniej kopię zapasową systemu lub zainstalować je ręcznie. Można to zrobić jedynie będąc zalogowanym na konto administratora – wystarczy przejść do Ustawień, a następnie wybrać Aplikacje -> Funkcje Opcjonalne -> Dodaj funkcję. Teraz pozostanie Wam znaleźć interesujące Was pozycje na liście i je zainstalować.

Źródło: Gizmodo via Instalki.pl

OneDrive uniemożliwia aktualizację Windowsa 10?

Firma z Redmond oficjalnie potwierdziła, że jednym z powodów, dla których nie da się zainstalować majowej aktualizacji Windowsa 10 jest program OneDrive. Producent oprogramowania nie zaleci tego sposobu, ale wystarczy odinstalować na chwilę wirtualny dysk Microsoftu, aby cieszyć się najnowszą wersją systemu.

Jak odinstalować OneDrive i zainstalować Windows 10 2004?

Aby pozbyć się problemu, należy kliknąć na ikonę lupy obok Menu Start, wpisać w pasku wyszukiwania frazę “Dodaj lub usuń programy”, i wybrać podświetloną pozycję. Teraz z prezentowanej listy aplikacji należy wybierać OneDrive i kliknąć przycisk “odinstaluj”. Po dokonaniu powyższej czynności można sprawdzić aktualizacje w Windows Update. Windows 10 2004 powinien móc się zainstalować. W razie gdyby okazało się inaczej, oznaczać to będzie, że problem w przypadku danego komputera leży gdzie indziej.

Źródło: Microsoft via Instalki

Problemy z laptopami Lenovo

Użytkownicy laptopów Lenovo uskarżają się przede wszystkich na występowanie niebieskich ekranów śmierci (BSOD). Ten chyba najbardziej irytujący z błędów Windowsa pojawia się przy wybudzaniu notebooków ze stanu uśpienia lub hibernacji.

Kolejny poważny mankament dotyczy touchpadów w urządzeniach Lenovo ThinkPad. Usterki powstają w sterowniku Synaptics ThinkPad UltraNav i wiążą się z awarią płytek dotykowych, którym towarzyszy komunikat o treści “Failed to load Apoint.DLL, Alps Pointing device application has stopped”. W tym wypadku Lenovo ma już solucję: wystarczy zaktualizować sterownik urządzenia wskazującego z poziomu menadżera urządzeń.

U pewnej grupy osób pojawiły się problemy z ostrzeżeniami pojawiającymi się przy partycjach objętych działaniem narzędzia do szyfrowania BitLocker. Aby zażegnać kwestię wyświetlającej się ikony należy wyłączyć funkcję BitLocker w systemie lub wyłączyć i włączyć ją ponownie.

Dość kuriozalna usterka związana jest z laptopami Lenovo ThinkPad X1 Tablet 3. generacji, w których przestał działać klawisz F11. Na tą niedogodność nie ma obecnie żadnego rozwiązania, a Lenovo ma je przedstawić jeszcze w tym miesiącu.

Rozwiązanie problemu?

Złe wieści w związku z zaistniałą sytuacją polegają na tym, że problemów jest całkiem sporo, a dobre takie, że da się ich relatywnie łatwo pozbyć. Obie firmy pracują już wprawdzie nad stosownymi poprawkami i naprawieniem swojego oprogramowania, ale nie musicie pozostawać w tym przypadku bierni. Jeśli również u Was pojawiają się usterki, to może warto odinstalować majową aktualizację z Windows Update i przywrócić Windows 10 do jednej z wcześniejszych wersji.

Źródło: Lenovo via Instalki.pl

Brak dostępnej aktualizacji – komunikat

Do tej pory witryna Windows Update była bardzo oszczędna w informacje w sytuacji, w której jakaś aktualizacja nie była udostępniana danemu użytkownikowi, pomimo że niemal wszyscy wkoło mogli już z niej korzystać. Microsoft wprowadził drobną zmianę w postaci komunikatu o braku pełnej kompatybilności danej konfiguracji z nowym zestawem poprawek. W przypadku aktualizacji majowej Windows 10 2004 niektórzy zobaczą monit o treści:

“Aktualizacja systemu Windows 10 z maja 2020 r. już wkrótce. Ta aktualizacja jest udostępniana zgodnym urządzeniom, ale Twoje urządzenie nie jest do końca na nią gotowe. Gdy urządzenie będzie gotowe, zobaczysz aktualizację dostępną na tej stronie. W tej chwili nie są wymagane żadne działania.”

W takim wypadku lepiej uzbroić się w cierpliwość, o ile oczywiście chcecie mieć gwarancję tego, że po zainstalowaniu łatki wszystkie funkcje systemu operacyjnego będą działały jak należy. Niecierpliwi mogą zastosować którąś z prezentowanych metod, wymuszających wdrożenie update’u, ale nie zalecamy takiego postępowania, zwłaszcza początkującym użytkownikom.

Źródło: Instalki.pl

• korzystania ze starszych wersji sterowników NVIDIA
• stosowania sterowników audio Conexant HDAudio Driver
• podłączania lub odłączania doku Thunderbolt

Producent oprogramowania zablokował już udostępnianie poprawki na wszystkich urządzeniach, na których mogą potencjalnie pojawić się kłopoty. Wygląda na to, że Windows 10 2004 będzie kolejną łatką dystrybuowaną na przestrzeni wielu tygodni.

Niestety, lista problemów związanych z aktualizacją Windows 10 May 2020 Update jest już całkiem okazała i wykracza poza wymienione wcześniej mankamenty. Do najpopularniejszych i potwierdzonych przez Microsoft błędów należą te związane z:

• podłączaniem więcej niż jednego urządzenia Bluetooth
• niedziałającym VRR na urządzeniach z iGPU Intela
• sterowaniem myszą w grach i aplikacjach korzystających z GameInput Redistributable
• uruchamianiem i aktualizowaniem urządzeń z plikami aksfridge.sys i aksdf.sys

Być może warto rozważyć wstrzymanie się z procesem aktualizowania systemu do momentu usunięcia bugów występujących w omawianym patchu.

Źródło: Microsoft via Instalki.pl

Jak pobrać aktualizację Windows 10 2004?

Wystarczy nacisnąć na ikonę lupy obok przycisku Menu Start i wyszukać frazę “Windows Update” lub “Sprawdź, czy są aktualizacje”. Po przejściu do witryny Windows Update należy skorzystać z opcji wyszukania aktualizacji. Jeśli stosowna poprawka jest dostępna, otrzymacie propozycję zainstalowania Windowsa 10 2004. Jeśli ktoś jeszcze się zastanawia nad pochodzeniem oznaczenia “2004”, to tutaj znajdzie odpowiedź.

Jeśli aktualizacja majowa nie pojawiła się jeszcze w Windows Update, nic straconego. Możecie bowiem spróbować wymusić ją ręcznie, pobierając Asystenta aktualizacji systemu Windows 10. Wystarczy uruchomić aplikację, a ta poinformuje o tym, czy dla Waszego komputera dostępne jest uaktualnienie.

Alternatywnie, można sięgnąć także po inny program. Windows 10 Media Creation Tool pobierze obraz najnowszej wersji Windowsa 10 i zainstaluje ją na komputerze. Zrobi to zachowując lub kasując obecne na danej partycji pliki.

Czy warto spieszyć się z instalowaniem aktualizacji?

Historia pokazuje, że nowe wersje systemu Windows 10 mogą sprawiać niemiłe niespodzianki. Oznacza to, że w najbliższych dniach prawdopodobnie pojawią się raporty na temat różnych błędów i problemów po instalacji najnowszego “update’u”. Może jednak warto zatem wstrzymać się z aktualizacją do najnowszej wersji Windowsa 10, czyli 2004?

Źródło: Instalki.pl, Facebook

Ustawienia kursora tekstowego

Po pierwsze, już niedługo w Windows 10 będzie można niezależnie od wskaźnika powiększyć kursor tekstowy, zmienić jego kolor na bardziej kontrastowy, dowolnie wybrany, a nawet wzbogacić o specjalne indykatory, dzięki którym będzie jeszcze lepiej zauważalny. Dotychczas wygląd tego kursora zmieniał się tylko w parze z wyglądem wskaźnika myszy.

Funkcja Lupy

Dodając opcje modyfikacji kursora tekstowego, Microsoft zaktualizuje też interfejs funkcji Lupa. Co najważniejsze, w interfejs ten będą wbudowane przyciski (“Odtwarzaj”, “Wstrzymaj”, “Następne zdanie”), które ułatwią korzystanie z czytania na głos w popularnych przeglądarkach, takich jak Edge, Chrome i Firefox. Co więcej, funkcja Lupy wkrótce będzie wspierać tryb ciemny oraz pozwoli na jeszcze mocniejsze powiększanie tekstu.

Narrator

Usprawnień doczekał się też wspomniany Narrator, czyli wbudowane w Windows 10 narzędzie odczytujące zawartość ekranu na głos. Ten będzie niebawem czytał w sposób bardziej naturalny, płynny, bez niepotrzebnych pauz, a także lepiej wskazywał na obecność wielkich liter czy słów napisanych nimi w całości.

Wkrótce Narrator będzie też między innymi automatycznie rozpoczynał czytanie stron internetowych od góry. Poza tym wprowadzono opcję podsumowania strony na żądanie, jak również wsparcie dla przeglądarki Mozilla Firefox. Dodatkowo, zoptymalizowano obsługę Narratora w programie Outlook, ułatwiając i przyspieszając segregowanie poczty, jak również jej odczytywanie.

Wszystkie wymienione zmiany zadebiutują w systemie Windows 10 w nadchodzącej wielkimi krokami jego majowej aktualizacji – Windows 10 2004, która powinna zostać udostępniona użytkownikom pod koniec miesiąca.

Źródło: blog.windows.com, via Instalki.pl

Amerykański gigant ogłosił, że począwszy od systemu Windows 10 wersja 2004, który powinien być dostępny oficjalnie jeszcze w tym miesiącu, wszystkie nowe systemy Windows 10 będą musiały korzystać z kompilacji 64-bitowych. Microsoft nie planuje już wypuszczać kompilacji 32-bitowych do dystrybucji OEM.

Oznacza to, że producenci komputerów nie otrzymają już dostępu do nowych instalacji Windowsa 10 w wersji 32-bitowej. Na szczęście użytkownicy tego typu maszyn mogą spać spokojnie – Microsoft będzie nadal wspierał aktualizacje i nowe funkcje. Nie wiadomo jednak, jak długo, więc w pewnym momencie firma może całkowicie zrezygnować z obsługi systemu Windows 10 w wersji 32-bitowej.

Decyzja Microsoftu nie ma większego znaczenia dla osób kupujących nowy komputer. Współczesne maszyny już od paru dobrych lat korzystają z procesorów wykonanych w architekturze 64-bitowej.

Źródło Microsoft via Instalki.pl

Poprawione wykorzystanie dysku

Funkcja indeksowania dla Windows Search wpłynie nie tylko na korzystanie z samego systemu, ale także na to, jak będą działały gry. Nowy algorytm wykrywał będzie zwiększone zużycie dysku wynikające z czerpania frajdy z wirtualnej rozgrywki i spowalniał indeksowanie – wszystko po to, by wydajność w grach była jak najwyższa.

Indeksowanie ma być natychmiastowo wyłączane po aktywowaniu Trybu Gry. Tak, tego samego trybu, który w pewnych przypadkach przyczynia się do zmniejszenia liczby klatek wyświetlanych w każdej sekundzie.

DirectX Raytracing 1.1

Majowa aktualizacja systemu Windows 10 przyniesie wsparcie dla DirectX Raytracing 1.1, zwiastującego nowe techniki śledzenia promieni oraz ich wyświetlania. Inline raytracing ma działać znacznie lepiej od raytracingu bazującego na shaderach. DXR 1.1 pozwoli silnikom gier ładować na żądanie shadery śledzące promieniowanie. Shadery śledzące byłyby ładowane na przykład wtedy, gdy postać porusza się po świecie i renderowane są nowe obiekty.

Variable Rate Shading

VRS pozwoli twórcom gier na dostosowanie współczynnika cieniowania w grach w czasie rzeczywistym. To z kolei umożliwi lepsze wykorzystanie mocy obliczeniowej GPU i w mniejszy sposób wpływać będzie na spadek płynności rozgrywki.

Zmienne cieniowanie (VRS), Mesh Shaders i Sampler Feedback są częścią nowego API DirectX 12 Ultimate. Wszyscy posiadacze układów graficznych NVIDIA RTX 2000 będą mogli w pełni korzystać z DirectX 12 Ultimate.

Windows Display Driver Model (WDDM) 2.7

Novum jest także Windows Display Driver Model (WDDM) 2.7, który zwiastuje ulepszone wsparcie dla konfiguracji wielomonitorowych, umożliwia przyspieszanie sprzętowe planowania GPU i poprawia odtwarzanie wideo. Wszystko to ma wpłynąć pozytywnie na częstotliwość odświeżania na konfiguracjach wielomonitorowych.

Obecnie da się zaobserwować stuttering przy korzystaniu z wielu monitorów z różnymi częstotliwościami odświeżania ustawionymi w przypadku każdego monitora. Każdy ruch okna między dwoma monitorami o różnych częstotliwościach odświeżania prowadzi do stutteringu trwającego do chwili, w której ruch okna nie zostanie zatrzymany.

Ten sam problem można odtworzyć w wypadku korzystania z jednego monitora, po uruchomieniu gry w trybie okien bez obramowania, gdy inne okno jest uruchomione z boku. Jeśli przesuniesz inne okno w systemie Windows 10, zauważysz zacinanie się w grze w oknie.

Szykuje się naprawdę fajna i przydatna aktualizacja. Oby była dopracowana w każdym calu.

Źródło: Windows Latest via Instalki.pl

Swoimi obserwacjami na temat poprawy sytuacji z wysokim zużyciem dysku w Windows 10 podzielił się w dedykowanym zagadnieniu wątku na Reddicie użytkownik serwisu o nicku PhilipYip. Opublikował on dwa zrzuty ekranu prezentujące pracę tego samego komputera, w tych samych warunkach, na dwóch różnych wersjach systemu.

“Firma Microsoft dokonała istotnych zmian w funkcji wyszukiwania w Windows 10 w zakresie sposobu indeksowania plików. Zrzuty ekranu pochodzą ze starego Della OptiPlex 7010 z 4 GB pamięci RAM i dyskiem twardym HDD o pojemności 250 GB (3,5 cala 7200 obr./min.), w trakcie oglądania filmu na YouTube. Na zrzucie z wersji 1909 widać throttling zużycia dysku – na 2004 nie da się go zaobserwować”, komentuje internauta.

Windows 10 2004 dostępny jest obecnie dla członków programu Windows Insider z kręgu Release Preview. Aktualizacja będzie udostępniana w oficjalnym kanale już w maju bieżącego roku.

Czytaj również: Windows 10 20H1 z kolejnymi nowościami

Źródło: Reddit, Instalki.pl

Zmiany w Windows 10 May 2020 Update

Microsoft planuje wprowadzić do Windows 10 – m.in. nowe menu Start, oraz przebudowany systemem aplikacji domyślnych. Niestety, nie wszystkie te innowacje pojawią się w aktualizacji Windows 10 2004, która wzorem poprawki z listopada ubiegłego roku będzie stosunkowo niewielka.

W Windows 10 20H1 spodziewać się można głównie zmian jakościowych. Wyszukiwanie Windows Search będzie w końcu zużywało mniejsze ilości zasobów – tak w przypadku procesora, jak i dysku twardego. Nowe algorytmy postanowią dopasować działanie funkcji do obciążenia PCta innymi zadaniami.

Novum będą także szybkie wyszukania związane z pogodą, newsami, ciekawostkami historycznymi oraz repertuarem pobliskich kin. Wszystkie odniesienia znaleźć można będzie w dolnej części paska wyszukiwania otwieranego po kliknięciu ikony lupy.

Ciekawą nowością jest ulepszony design podglądu wyników wyszukiwania pochodzących z Internetu, który wygląda w nowej aktualizacji całkiem nowocześnie.

Do Windowsa 10 2004 trafi także pokaźne grono nowych kaomoji, czyli specyficznej wersji emotikonów, które od dłuższego już czasu zyskują na popularności.

Aktualizacja zawiera również Windows Subsystem dla Linuxa 2, który zawiera wbudowane niestandardowe jądro Linux. Ta integracja systemu Linux w Window 10 znacznie poprawić ma wydajność podsystemu Microsoft Linux w Windowsie. Microsoft obiecuje również aktualizować to jądro za pomocą Windows Update – będzie to oprogramowanie typu open source, aby programiści mogli tworzyć własne jądra WSL i wnosić różne zmiany.

Dodatkowo Cortanę można będzie od teraz odpiąć od paska zadań Windowsa 10. Kto z Was kiedykolwiek korzystał z tego asystenta na swoim komputerze?

Wszystkie zmiany w Windows 20H1 Microsoft wymienia w swojej dokumentacji.

Jak zainstalować Windows 10 May 2020 Update?

Jeśli chcecie skorzystać przedpremierowo z majowej aktualizacji Windowsa 10, udajcie się do Ustawień systemowych, do sekcji “Aktualizacja i Zabezpieczenia“. Następnie kliknijcie na zakładkę “Niejawny program testów systemu Windows“. Aktualizacja powinna być dostępna powszechnie już w maju.

Źródło: docs.microsoft.com, Instalki.pl

Notatnik, Paint i WordPad będzie można odinstalować

W najnowszym Windows 10 Insider Build 19551 firma Microsoft uczyniła wymienione wyżej narzędzia opcjonalnymi. Oznacza to, że każde z nich użytkownik systemu może odinstalować. Okazuje się, że WordPad, Paint oraz Notatnik staną się opcjonalnymi składnikami systemu wraz z aktualizacją Windows 10 20H1 (2004), która udostępniona zostanie na przełomie kwietnia i maja.

Możliwość usunięcia z systemu wzmiankowanych narzędzi to naprawdę świetne wieści. Leciwy program Paint ma już następcę w postaci znacznie lepszego Painta 3D, a z WordPada korzystają już naprawdę nieliczni, którzy z jakiegoś powodu nie użytkują pakietu Microsoft Office lub darmowych alternatyw. Jeśli chodzi o leciwy Notatnik, to istnieje przecież doskonały i darmowy Notepad++.

Po odinstalowaniu każdego z wymienionych programów należy zrestartować system. Po tym zabiegu software nie będzie więcej wyświetlany w systemie oraz w wyszukiwarce.

Źródło: Instalki.pl

Popularna nazwa najnowszej aktualizacji systemu Windows 10 to po prostu “Windows 10 November Update”. Wystarczy przetłumaczyć ją na język polski, aby dowiedzieć się, że jest to po prostu aktualizacja listopadowa – wszystko jest jasne. Musicie jednak wiedzieć, że o najnowszej z łatek często pisaliśmy nazywając ją Windows 10 (1909) i Windows 10 19H2. Dlaczego?

Rzućmy okiem na kilka ostatnich aktualizacji Windowsa 10.

Prace nad Windows 10 (1909), czyli aktualizacją listopadową zostały ukończone we wrześniu 2019 roku. Inżynierowie Microsoftu prace nad Windows 10 (1903) zakończyli w marcu 2019 roku. Z kolei łatka Windows 10 (1809) została dopięta niemalże na ostatni guzik we wrześniu 2018 roku. Zauważacie pewną prawidłowość?

Pierwsze dwie cyfry w aktualizacji oznaczają dwie ostatnie cyfry roku finalizacji aktualizacji, a dwie ostatnie – miesiąca. Proste, prawda? Tak, ale Microsoft w przypadku kolejnej aktualizacji idzie inną drogą.

Skąd nazwa Windows 10 2004?

Pierwszy update planowany na rok 2020 już oficjalnie nosi nazwę Windows 10 (2004). Aktualizacja wiosenna nie będzie jednak ukończona w kwietniu przyszłego roku – Microsoft zakończy nad nią prace w grudniu tego roku. Jeśli Microsoft chciałby zachować dotychczasowy schemat, to musiałby nazwać pakiet poprawek mianem Windowsa 10 1912. Kłóciłoby się to jednak z zapowiedzią udostępniania dwóch łatek w obrębie jednego roku, więc…

Cyfry “0 i 4” oznaczały będą planowany miesiąc udostępnienia łatki – w przypadku przyszłorocznej aktualizacji ma to być kwiecień albo maj. Dlaczego Microsoft nie nazwał jej po prostu Windows 10 2003, by zachować chociaż numerację? Bo mogłoby to wprowadzić zamieszanie w związku z podobieństwem nazwy do nazwy systemu Windows Server 2003.

Skomplikowane, prawda? Strach pomyśleć, jak Microsoft namiesza w przypadku nazwy kolejnego zestawu nowości.

Lepiej trzymać się nazewnictwa jeszcze prostszego. 20H1 to pierwsza aktualizacja planowana na rok 2020. 20H2 – druga. 21H1 będzie z kolei pierwszym dużym updatem w roku 2021. I tak dalej, choć również pewnie jedynie do czasu.

Źródło: Microsoft, via Instalki.pl

Nowa opcja w ramach coraz intensywniej rozwijanej aplikacji dostępna będzie dla wszystkich użytkowników smartfonów z systemem Android 7.0 lub nowszym. Wystarczyło będzie zainstalować na komputerze aplikację Twój telefon oraz na smartfonie analogiczną aplikację, a następnie aktywować Bluetooth.

Nawiązywanie i odbieranie połączeń jest możliwe z poziomu listy kontaktów oraz wbudowanego w aplikację dialera. W razie chęci odrzucenia połączenia można przekierować dzwoniącego na pocztę głosową lub wysłać mu w odpowiedzi krótką wiadomość tekstową. Historia połączeń synchronizowana będzie na bieżąco pomiędzy smartfonem i komputerem.

Funkcja dopiero raczkuje w buildzie dostępnym dla członków programu Windows Insider i jej wdrożenie do stabilnej wersji systemu zajmie najpewniej jeszcze kilka miesięcy. Z podobnej funkcji odbierania i wykonywania połączeń użytkownicy komputerów Mac od Apple mogą już korzystać od dawna.

Źródło: Microsoft, Instalki.pl