W oficjalnym dokumencie, który został po cichu zaktualizowany przez firmę w ostatnich dniach, pojawiła się bowiem wzmianka na temat bardzo popularnego i prostego w obsłudze odtwarzacza Windows Media Player, z którego korzystało całe mnóstwo osób wciąż bazujących na systemie Windows 7, ale i także na nowszych dystrybucjach. Okazało się, że Microsoft zdecydował się na pozbawienie tego programu bardzo ważnej funkcji, jaką jest pobieranie metadanych multimediów, które są odtwarzane za pośrednictwem tego programu.

Oznacza to, że – przykładowo – przy odsłuchiwaniu utworu muzycznego nie będziemy już w stanie “zaciągnąć” informacji o artyście, tytule piosenki, albumie czy też reprezentowanym gatunku muzycznym. Warto wspomnieć, że obostrzenie to dotyczy multimediów, które dopiero znajdą się w banku plików odtwarzanych za pośrednictwem WMP, a wyłączenie tej funkcji dotyczy tylko i wyłącznie programu odpalonego za pośrednictwem Windowsa 7. Jeśli macie więc do czynienia z nowszymi wersjami OS-a Microsoftu, to możecie korzystać z tego odtwarzacza bez żadnych przeszkód.

Niby to nic wielkiego, ale trzeba przyznać, że organizacja nierzadko bardzo dużych bibliotek filmów, seriali czy utworów muzycznych będzie znacznie utrudniona, zwłaszcza że Windows Media Player wciąż cieszy się ogromnym uznaniem wśród użytkowników, zwłaszcza ze względu na prostotę obsługi i współpracę z wieloma różnorodnymi formatami audio i wideo. Jasne – istnieje możliwość skorzystania z innych, alternatywnych programów, takich jak chociażby VLC Video Player, ale przymuszanie kolejnych posiadaczy Windowsa 7 do przesiadki na nowszy system w tak sztuczny sposób raczej nie należy do najprzyjemniejszych.

To jednak kolejny powód, by dokonać stosownego upgrade’u – warto bowiem pamiętać, że wsparcie dla “siódemki” ostatecznie zakończy się 14 stycznia 2020 roku.

Źródło: techradar via Instalki

Problem występuje na oprogramowaniu w wersji 17763.134 – kolejnej z rzędu poprawce, która miała przykryć usterki związane z oryginalną, październikową aktualizacją. Owszem, sam update poprawia wcześniej znalezione błędy, jednak niestety generuje on następne. Ten, który powiązany jest z Windows Media Player jest naprawdę kuriozalny: w odtwarzaczu nie da się przewinąć multimediów ani do przodu ani tym bardziej cofnąć wybranego materiału. Jedyne, co tak naprawdę może zrobić użytkownik, to wcisnąć pauzę.

Owszem, można stwierdzić, iż ten problem to błahostka, jednak warto pamiętać, iż na świecie istnieją także mniej zaawansowane osoby, które traktują Windows Media Player, jako główny odtwarzacz plików multimedialnych na swoich sprzętach. Na ten moment skorzystanie z każdego innego, niezależnego odtwarzacza eliminuje problem, jednak to tylko „przykrycie” awarii i udawanie, że jej tam tak naprawdę nie ma.

Co ciekawe, pojawiają się także głosy, iż wspomniana aktualizacja nie pozwala w niektórych przypadkach na zmianę domyślnego odtwarzacza multimediów na taki program, jak VLC Media Player czy chociażby BestPlayer. Być może to jeden ze sposobów, w jaki Microsoft zachęca wszystkie osoby do skorzystania z Media Playera, który niestety… nie działa.

No cóż, amerykański gigant wie już o całej sytuacji i pracuje nad jej rozwiązaniem bazując na raportach, które napływają bezpośrednio od użytkowników. Na ten moment nie wiadomo, kiedy można spodziewać się oficjalnej poprawki. Nie pozostaje więc nic innego, jak po prostu czekać i obserwować całą sytuację, a w razie chęci obejrzenia filmu po prostu skorzystać.. z innego odtwarzacza.

Źródło: Instalki

Podana cena jest aktualna dla rynku amerykańskiego. W przypadku Europy kwota ta wyniesie najprawdopodobniej 10 euro, więc w tej sytuacji nie wydaje się zbyt wygórowana, jeśli weźmiemy pod uwagę niższą cenę Windowsa 8.

Źródło: Neowin

Z opublikowanych informacji wynika, że konsumenci którzy zakupią Vistę w okresie od 26 czerwca do 22 października 2009 będą mieli prawo do darmowej aktualizacji. Okazuje się jednak, że system sprzedawany w Europie oznaczony symbolem E będzie mógł być instalowany tylko w czystej wersji po usunięciu starego systemu. Windows 7 E przeznaczony na europejski rynek to edycja bez przeglądarki Internet Explorer 8. Microsoft zdecydował się na wypuszczenie tej edycji po naciskach ze strony Komisji Europejskiej która uznała, że system z preinstalowaną przeglądarką narusza przepisy antymonopolowe i niekorzystnie wpływa na konkurencję.

Również edycja N pozbawiona odtwarzacza Windows Media Player będzie wymagała “czystej” instalacji. Oznacza to, że użytkownik aktualizując system z Visty do Windows 7 utraci wszystkie dane oraz ustawienia. Jedyne rozwiązanie to utworzenie odpowiedniej kopii zapasowej. W przypadku aktualizacji z Visty N do Windows 7 N obędzie się bez usuwania starego systemu. Ponadto TechARP informuje, że Microsoft nie zamierza oferować Siódemki zawierającej przeglądarkę Internet Explorer na terenie Unii Europejskiej. Oznacza to, że aktualizacja będzie możliwa jedynie do jednej z ograniczonych wersji N lub E.

Źródło: TechARP

Wyłączenie danej aplikacji nie spowoduje jej usunięcia ponieważ pliki wciąż będą znajdowały się na komputerze jednak jej uruchomienie będzie niemożliwe. Jak tłumaczy Microsoft takie rozwiązanie zostało zastosowane ze względu na opcję “włączenia” która umożliwi szybki powrót do deaktywowanej funkcji. Usunięcie wybranych plików mogłoby również wpłynąć na błędne funkcjonowanie innych aplikacji.

Okno Windows Features nie jest nowością – dostępne było już w Windows Vista z poziomu Add/Remove Programs. Możliwość wyłączenia lub włączenia wybranych funkcji systemu Windows została po prostu rozszerzona. Windows 7 RC pozwoli na wyłączenie następujących aplikacji: Windows Media Player, Windows Media Center, Windows DVD Maker, Internet Explorer 8, Windows Search, Handwriting Recognition (through the Tablet PC Components option), Windows Gadget Platform, Fax and Scan, XPS Viewer and Services (including the Virtual Print Driver). Jack Mayo informuje, że zmiany w Panelu Sterowania są odpowiedzią na sugestie użytkowników którzy chcą mieć możliwość z jakich funkcji chcą korzystać, a z jakich nie.

Źródło: Engineering Windows 7

Warto przypomnieć, że od jakiegoś czasu po sieci krąży również Build 7022. Edycja ta zawiera szereg zmian z zakresu wydajności i stabilności. Programiści z Redmond dodali funkcję Instant Search do Menu Start i usprawnili interfejs Windows Media Player. Pojawiły się również zmiany w Panelu Sterowania – pojawiła się możliwość modyfikacji wielkości ikon oraz dodano widok Category. Z mniej istotnych nowości warto wymienić trzy nowe utwory muzyczne oraz jeden materiał wideo.

Microsoft nie zamierza wydawać już publicznie wersji testowych zatem oficjalny dostęp do obydwu buildów nie jest możliwy. Kolejne oficjalne wydanie planowane jest na kwiecień 2009 i będzie to wersja Release Candidate. Poniżej prezentujemy kilka screenów z Windows 7 Build 7032, pełna galeria dostępna jest na stronie WinFuture.de.

Windows 7 Build 7032, Źródło: WinFuture.de

Windows 7 Build 7032, Źródło: WinFuture.de

Źródło: WinFuture.de

W Windows Vista do prezentacji interfejsu powstał zupełnie nowy silnik, mający za zadanie generować okna aplikacji, nakładać na nie odpowiednie filtry i efekty. Rewolucją w porównaniu do poprzednich wersji jest to, że teraz zadanie generowania grafiki interfejsu spadło na procesor karty graficznej, odciążając główny procesor komputera. Bez wątpienia Desktop Windows Manager (DWM), czyli silnik odpowiadający za przeźroczystość, rozmycie, zanikanie, skalowanie i inne efekty graficzne zostanie wykorzystany w następcy Visty, Windows Seven. Nowy system jest cały czas w fazie projektowania i nie wiadomo jak będzie wyglądał (obecne buildy nie różnią się od Visty). Wiadomo jednak już teraz kto jest odpowiedzialny za stworzenie nowego wyglądu. Nad nowym wyglądem systemu pracuje teraz ekipa odpowiedzialna za powstanie interfejsu do Office 2007. Co ciekawe dodatkową osobą, odpowiedzialną za interfejs nowego produktu Microsoftu będzie Mark Hamburg – do tej pory zajmował się rozwojem Photoshopa i Lightroom w Adobe.

Jak więc może wyglądać nowy system operacyjny firmy Microsoft? Z materiałów koncepcyjnych i grafik stworzonych przez internautów widać, że nie należy się spodziewać zbyt dużych rewolucji. Prawdopodobnie autorzy systemu nie odejdą od koncepcji przycisku START. Można spodziewać się nowych grafik systemowych, ikon i odświeżenia interfejsów kluczowych dla systemu aplikacji takich jak Internet Explorer i Windows Media Player. Sporo mówi się także o lepszej i bardziej widocznej integracji systemu operacyjnego Windows z internetowymi usługami Live.

Poniżej przedstawiamy kilka koncepcji na wygląd nowego systemu Windows.

Żadna z tych grafik nie jest screenem Windows 7, są to jedynie projekty wyglądu!

Źródło: crunchgear.com

Autor: Łukasz Zięba