W office 2010 brakuje jeszcze wielu rzeczy, aczkolwiek już jest bardzo dobry. Przedałoby się wygodniejze w klejanie obrazków i elementów w Wordzie, rozpoznawianie mowy i zaawansowane dyktowanie tekstu (także po polsku), przebudowanie outlooka, bo wygląda jak program pocztowy jakiegoś amatora, ogólne poprawienie setek bugów i voila produkt roku 2010 gotowy...