Zwróć uwagę na to, że mowa jest o netbookach, które z założenia mają bardzo słabą konfigurację sprzętową. To jest sprzęt, który ma służyc głównie do przeglądania internetu, komunikacji, poczty...
OK.
Uruchamiasz komputer, włączasz powiedzmy Operę do przeglądania sieci, TheBat! do odbioru poczty, Tlen-a do rozmowy ze znajomymi.
Chcesz posłuchać muzyki - a nie da się włączyć WinAmp-a.
Porozmawiać z kimś przez Skype - ups, nie da się.
Otworzyć załącznik w formacie *.doc, odebrany od znajomego w e-mailu - znów kiepścizna.
Moim zdaniem słaba konfiguracja w netbookach nie jest wcale dobrym usprawiedliwieniem - nie tworzy ona limitu uruchomienia 3 programów równocześnie bardziej przyjaznym.