Witam. Przed chila przeczytałem wszystkie wątki na temat problemów z nowym windowsem 7 jednak nie znalazłem odpowiedzi na swój problem więc postanowiłem się poradzić i wysłuchac Waszych opinii.
Instalacja w7 7100 przebiegła bez najmniejszych problemów, system się odpalił, wszytsko ladnie śmigało. Zainstalowałem gg. Ptem zainstalowałem NODa i zrestartowałem kompa. Podczas uruchamiania pojawiło się to kolorowe logo windowsa, następnie monitor się wyłączył i za sekunde włączył sie ponownie ale widze tylko czarny ekran i wskaźnik myszy. Mysz działa ale nic po za czarnym ekranem nie widać
System jest zainstalowany na jedej z dwóch partycji. Obie partycje były widoczne pod w7. Próbowałem różne sposoby uruchamiana, awaryjne itp i nic, po restarcie monitora widac tylko czarny ekran i wskaźnik myszy. Dodam że mam karte graficzną zintegrowaną ale chyba nie ona jest problemem bo po instalacji w7 zaistalował wszystkie sterowniki i wszystko wyglądało i śmigało pięknie.
Jeśli ktoś sie spotkał z takim problemem lub ma jakis pomysł to będe bardzo wdzieczny za pomoc