Wiekszosc pewnie tak zrobi ale OEM ma jeden ale to wielki problem. Gdy wymieniasz czesci w kompie moga ci zablokowac klucz. Chyba nie mozesz zmienic napewno procka i plyty glownej. Kumplowi z oryginalnym XP zablokowali klucz jak zmienil grafike i dzwonil do nich ze ma takie jaja. Na szczescie mu odblokowali
OEM ma minusy (warunki licencji), BOX ma minusy (cenę). Nie każdy musi kupować BOX-a, nie każdy musi instalować Windows 7, są inne sposoby na rozwiązanie problemu (jest przecież chwalone przez tak wielu Ubuntu
).
Co do cen ... ciężko tu znaleźć złoty środek - w końcu nie pod nas, Polaków, pisane są ceny.
Windows 7 nawet w wersji OEM niektórym tutaj wydaje się drogi. Ludzie ze Szwajcarii nie mają takich problemów, obywatele USA jeszcze mniejszy. I tak nie mamy tak tragicznie - co ma powiedzieć przeciętny Ukrainiec lub Rumun?
Jeśli Microsoft obniży cenę dla Polaków - będziemy w końcu zadowoleni. Tyle, że słowo 'my' dotyczyć będzie właśnie nas - Polaków - do tego może Słowaków, Czechów, generalnie narody z zarobkami podobnymi do polskich. Narzekać będą Szwajcarzy (czemu Polacy mają znacznie taniej niż my - płacimy w końcu za ten sam produkt?), Ukraińcy (czemu Microsoft obniżył ceny równając je z możliwościami płacowymi Polaków, a nie nas, Ukraińców?), itp.
W teorii można obniżyć cenę do ekstremalnego minimum - ale MS to nie organizacja charytatywna - zysk jest tu bardzo ważnym punktem
.
Co do zmiany płyty głównej i aktywacji Windows OEM - bywa różnie.
Zmieniłem niedawno płytę główną w laptopie (przez spalenie płyty przez serwis, na bardzo podobny model) i aktywacja bez telefon przeszła bez żadnych komplikacji, podobnie z oryginalnym Office-m. Często wystarczy pogadać z konsultantem - jak nie pierwszy, to drugi poda nowy klucz, pasujący na zmodyfikowanej konfiguracji (może nie zdarza się to zawsze, ale wielu użytkowników mówi tak o swoich doświadczeniach z infolinią MS).
chyba lepszym rozwiazaniem bedzie własnie kupno za oceanem i spolszczenie o ile bedzie taka mozliwosc
Ja używam takiego właśnie BOX-a Visty Ultimate, do tego angielska wersja BOX Office-a 2007 - nie jest to złe rozwiązanie - oszczędność w porównaniu z zakupami w Polsce jest spora. Trzeba jednak pamiętać, że spolszczenie można zastosować w Viście Ultimate lub Enterprise, a do Office-a należy dokupić pakiet językowy (25 dolarów).
Warto generalnie kupować niektóre programy w USA - przykładowo - licencja dwuletnia na NOD32 kosztowała mnie prawie 2 razy mniej w USA niż w Polsce.
Jedyna różnica to brak wsparcia polskiej pomocy technicznej (ale program w języku polskim można oczywiście bez kłopotów i legalnie wykorzystywać).