No więc tak. Z moim piecem jest źle, tzn. pierwszej młodości to on już nie jest. Miałem zainstalowanego Win 7 7022 i wszystko było elegancko, nie muliło itd. 7100 nie miałem, bo jakoś to wszystko przegapiłem
Ale teraz zainstalowałem 7600 i... rozczarowałem się. Jest (u mnie) gorzej niż źle. Powiem inaczej - to tragedia. Co prawda jest stabilnie itd. ale chodzi dość "ospale". Użycie procka ok. 60%, podczas gdy na 7022 miałem ok. 30, góra 40%. O odpaleniu jakiejkolwiek gry to już w ogóle można zapomnieć, bo to epic fail. Oczywiście nadmieniam, że na 7022 nie było takich problemów.
Nie, nie sądzę że 7022 był lepszy, ale - przynajmniej u mnie - działał wydajniej. Było jednym słowem sielankowo. A RTM to, jak już pisałem, kompletna porażka. a miało być tak pięknie... I Win 7 miał działać wydajnie na netbookach. Moja konfiguracja jest zbliżona do konfiguracji przeciętnego netbooka. Jeśli na nich będzie działa jak mi, to na tym polu "7" sukcesu nie odniesie...
Edit: własnie nasunęło mi się pewne skojarzenie, może mylne, prosze o weryfikację
Więc tak. Kompilacja XP to 2600. A Win 7 - 7600 (oczywiście final, o ile 7600 to naprawdę RTM). Czyżby MS chciał przekazać, że Win 7 bedzie tak udany jak XP? Czy to czysty zbieg okoliczności? Bo kompilacje wcześniejsze miały numerki 72xx, a tu nagle 7600... Może szukam dziury w całym, ale cóż....