Niestety, praktyka jest taka, że jeśli będą przesłanki, że coś znajdą (sam windows to za mało) to wejdą bez nakazu (przekonają ciebie lub rodziców, jeśli jesteś niepełnoletni i sam ich wpuścisz).
Dla Policji problem zaczyna się, jeśli nic nie znajdą.
Zatem wchodzą bez nakazu "na pewniaka", np. gdy w logach serwera sieci osiedlowej znajdą, że pobierałeś nielegalnie oprogramowanie, gry, mp3 itp (czyli przy okazji jakiejś akcji).
Ale także gdy kolega trafiony w w/w sposób, broniąc się, przekona ich, że "warto" iść do ciebie.
Wezmą twój komputer do sprawdzenia (dostaniesz pokwitowanie), a sprawy ciągną sie 1-2 lata.
Z reguły wyrok to kolegium np. 30 000 zł w zależności od wyceny ilości nielegalnego oprogramowania.
Jeśli bardzo im "pomożesz" to sprawę umorzą.
pozdrawiam, Briza