hmmm a ja nieco inaczej pojmuję pojęcie potocznej "grafiki" - w stalkerze też nie zachwyca ale tworzy coś co cięzko byłby skopiować w jakijś innej grze, ten świat. Heroes of Might And Magic III miał... bajeczną grafikę, tzn nadal ma. Pięknie malwoany Baldur's Gate po dziś dzień zapiera dech w piersiach schodząc do piekła, do twierdzy Gnolli, do Podmroku czy na większe obszary Athkatli.
Baldur's Gate 2 + dodatek przeszedłem znowu niedawno wspaniała gra...barthd lubisz 2d bardziej niż 3d chyba mam to samo według mnie 3d tylko do paru gier powino być używane...
Co do Dooma 3 reki sobię uciąc nie dam ale wersja Alfa wyglądała lepiej od full i nawet chodziła...więc co oni poprawiali przez ten rok do premiery?
Baldura Sagę przechodzę regularnie co rok, półtora roku ale akurat nie grafika mnie zachwyciła a fabuła. Nie gram i nie grałem w gry tylko dla jakiejś masakrycznej prostej rozrywki (3/4 gier ze stajni EA).Bez klimatu, *grafiki*, dźwięku / muzyki, fabuły gra to pustak. Mimo to raczej nie ma rodzaju gry, którego bym nie lubił. HL2, AoEII, TrainzRS2006,FSW,BG,Soldiers,Command&Conquer,Heroes I, III i V
Syberia. No może akcja TPP mnie nie kręci ale to ze względu na pustą rozgrywkę. No chbya że ktoś mi podsunie coś godnego polecenia z tego rodzaju.
Ale do czego zmierzam, wiesz może nawet nie chodzi o to czy 2d i 3d co lepsze...
Są 3 pdostawowe czynniki.
1. Sentyment - stare gry przypominają nam podświadomie stare luźne czasy, kiedy mieliśmy czas na sesje w Heroes itp.
A że był dwuwymiar to kwestia postępu tehnologicznego... Dla dzisiejszych pokoleń takie GTA:Vice City będzie klasyką, tym starym brzydkim 3d.
2. Być może drugi wymiar powodował, że twórcy skupiali się dzięki temu bardziej na głębi, fabule, tworzyli ten cholerny klimat i dlatego bardziej się nam podoba to co stawiało na te ciekawsze dla nas aspekty ale okazuje się że z tego nie wyżyjesz, że twórca tworząc dziś przepiękną tójwymiarową ale z cholernym klimatem i morałem grę BeyondGood&Evil nie zarobisz (ponoć ta gra to klapa finansowa) nawet 1/4 tego co zbija Maxis czy też EA tworząc Simsy... co za tym idzie:
3. Teraz implementuje się wszędzie filmowe sceny, grafikę i różne ciągniki megahertzów bo przecież nie po to społeczeństwo wydaje miliardy na kupno nowego sprzętu, żeby jacyś *tfurcy* zrobili coś co pójdzie na Win98, PII400mh 128RAM,u, żeby nacieszyć oko.
Kilka przykładów, żeby mnie nie szufladkować do tetryków i fanów 2D
Soldiers: Heroes of WWII, jak dla mnie geniusz, przebijający (i tu się narażę tetrykom) Commandos.
Star Wars: Knights of the Old Republic jak dla mnie stoi prawie na równi z BG.
Heroes V lubię prawie tak samo jak III.
AoEIII wciaga mnie tak samo jak AoEII
To po prostu tak jakoś wyszło, że teraz się tworzy gry spektakularniejsze, ładniejsze i tego gracze teraz oczekują.
Gdzieś kiedyś wybuchła dyskusja, że #@$@%# cholera itd. Dragon Age od Bioware który miał być powrotem do korzeni to nim nie będzie, będzie pokroju Mass Effect. Nikt już nie wróci do tego co kiedyś, bo to się nie opłaca. Ci którym te gry się podobały dawniej już mają własne dzieci niekiedy. Dobrze że wciaż są serie extra klasyki itd.
przepraszam za offtop, można to w sumie przenieść do tematu w co sie teraz gra