No cóż, od czego zacząć... Poszedłem do sklepu i jak zwykle zostawiłem włączony komputer (żebym nie musiał zaraz włączać
). Wracam i patrze, że komp non stop się resetuje. Dokładniej to dochodzi to napisu "Starting", pojawia się czarny obraz, a następnie słychać charakterystyczne piknięcie - reset. I tak cały czas.
Żeby nie było to powiem od razu parę rzeczy:
*Tryb awaryjny również nie działa - sytuacja jak powyżej
*Płyta z W7 też nie radzi sobie z naprawą
*Gdy z płyty chce uruchomić przywracanie systemu, to pokazuje się komunikat, że nie można znaleźć żadnego punktu przywracania (a miałem ich kilkanaście)
*Próbowałem już odłączać dodatkowe urządzenia (drukarka, modem itp.)
To chyba wszystko. Może miał już ktoś podobną sytuacje i wie jak rozwiązać ten problem?