Witam,
od paru dni mam problem zwiazany z nadmiernym wykorzystaniem pamieci.
Pojawilo sie to jakis czas temu, kiedy po tygodniu bez wylaczania (2-3 razy dziennie go tylko hibernowalem) wyskoczyl bluescreen i komputer sie zrestartowal.
Jak tylko wlaczam komputer to na dzien dobry bez odpalania zadnych programow zuzycie pamieci jest na poziomie 45-50%. po odpaleniu opery, photoshopa skacze to do 60-70%. po otwarciu kilku plikow w fotoszopie potrafi dojsc do 90% (ps cs4 - ustawione jest maksymalne uzycie pamieci na 1,5 giga (minimalne zalecane).
Komputer zachowuje sie w jakis dziwny sposob, bo po wylaczeniu wszystkich programow nie jestem w stanie powrocic do tych 50% zuzycia na poczatku i wtedy jest minimum 70%.
Wczesniej dzialo to tak ze po starcie zuzycie wahalo sie pomiedzy 10-20% przy odpalonym fotosklepie, illustratorze, operze, firefoksie i kilku oknach eksploratora zuzycie skakalo czasem do 50-60% ale to bylo raczej chwilowe.
teraz po prostu wyglada tak jakby raz cos zapisywal w pamieci i tej zajetej pamieci juz nie oddawal spowrotem (przepraszam za laickie sformulowania)
ponizej link do sprzetu jaki posiadam:
http://www.vobis.pl/oferta/notebooki/tft_17/876455_asus_n90sv_18_4_p8700_4gb_64.aspx - fabrycznie byla vista, upgradowane na poczatku roku do 7 home premium
ponizej zrzuty z menadzera:
1. tuz po starcie
By
wuerceorginalny rozmiar:
http://img101.imageshack.us/img101/8640/1start.jpg2. z odpalonym pustem fotoszopem w trakcie kopiowania folderu z dysku na dysk (obj. folderu ok 3 giga)
By
wuerce3. po otwarciu kilku plikow .psd
By
wuerce4. po poltorej godziny normalnej pracy (zaczyna sie przycinac)
By
wuercejestem grafikiem i komputer jest mi potrzebny do pracy. sprzet wczesniej nie mial problemow z plynnym dzialaniem kilku programow graficznych na raz. jesli ktos ma pomysl co moglo sie stac w trakcie tego wywalenia bluescreena i dlaczego teraz w ten sposob sie zachowuje to bede wdzieczny za pomoc.