Miałem ten sam problem. Postawiłem Windę 7 i okazało się, że jak coś kopiuje to system muli, że nie da rady normalnie użytkować. Tak jak Ty miałem niby wszystkie sterowniki do dysku, prawdopodobnie zainstalowane razem z instalką windowsa. Jak chciałem je zaktualizować to pisało, że niby mam aktualne. Sprawdziłem indeks wydajności systemu i okazało się, że tylko szybkość transferu danych miałem zaniżoną poniżej 4. Wiec poszukałem ręcznie sterownika do kontrolera IDE ATA/ATAPI: u mnie Intel(R) 82801 GBM/GHM Serial ATA Storage Controller (uniwersalny dla wszystkich windowsów). Zainstalowałem go i okazało się, że wspomniany indeks wydajności systemu, a dokładniej najsłabsze jego ogniwo czyli u mnie szybkość transferu danych poleciało już ponad 4. Więc po prostu windows przy instalacji instaluje pewnie jakieś stery uniwersalne i trzeba je podmienić na te właściwe. U Ciebie może być inny kontroler IDE ATA/ATAPI, więc sprawdź w menegerze urządzeń. Po wszystkich odpaliłem testowe kopiowanie i komp mi nie zamulił. Pozdro