No to się teraz ładny burdelllo zrobił...Już objaśniam...
Tak jak wspomniałem wcześniej zakupiłem 7demkę po dobrych pieniądzach...(allegro)
Sprzedawca zachwalał nówki sztuki nie otworzone nie aktywowane itp...
Gdy przyszła paczka było nieprzyjemne rozczarowanie...
Dla zainteresowanych link :
http://allegro.pl/microsoft-windows-7-ultimate-box-i1435670130.htmlA dla bardziej leniwych oto co pisał sprzedający:
Specyfikacja
-Nowy nie aktywowany i nie rejestrowany
-Oryginalnie zafoliowany
Wersja En z pełnym polskim pakietem językowym
Zawartość:
- 2 nośniki DVD z wersjami 32 oraz 64 bit
- broszurki
- klucz produktu ( Licencja typu BOX )
- pudełko z certyfikatem,
A okazało się że:
Oryginalnie zafoliowany...hmm ja tam żadnych folii nie widziałem, było poprostu włożone pudełko w tekturkę windows7 i naklejka z boku na łuku... powiedzmy ze to była plomba sprzedawcy.
Pudełko widać, że było otwierane- pozrywane plastikowe łączenia w pudełku itp:
No to sobie myślę na nowe to mi nie wygląda.
Od razu mail do MS o to czy mogę zainstalować na en kluczu pl wersje i w kolejnych mailach napisałem im klucz i dałem do sprawdzenia czy klucz jest chociaż nowy, nie używany i czy w wersji box tak jak to pisał typ.
Po dniu oczekiwania przyszła zwalająca z nóg odpowiedź
:
Szanowny Panie
Dziękuję za kontakt z Centrum Obsługi Klienta Microsoft.
W odpowiedzi na Pańskie zapytanie informujemy, iż niestety posiadane przez Pana oprogramowanie nie jest oryginalne, a dostarczone do niego klucze były dedykowane dla użytkowników MSDN a nie dla pakietów detalicznych.
Co teraz mam gościowi zwrócić go ? Mam się z nim sądzić. ? Są jakieś szanse ?
Na szczęście nie wystawiam pochopnie komentarzy wiec tu jest sprawa otwarta...
Co teraz MS z tym może zrobić?
Nie napisała nic odnośnie dalszego postępowania czy mam odinstalować go i oddać tam skąd go kupiłem...
Co o tym sądzicie ?
Póki co aktywacja jest ok wszystkie aktualizacje idą ... czekać ?
Olać typa + negatyw ?
ps... proszę oszczędźcie mi komentów typu tak to jest jak się kupuje nie wiadomo skąd masz nauczkę ... no mam ale co teraz ?