To juz zaczyna mnie po prostu wkurzać.
Explorer sie wiesza w bardzo określonych przypadkach, oto one:
1. Zmiana rozdzielczości ekranu (przy przełączaniu z ekranu laptopa na ekran zewnętrzny), wiesza się, pomaga ALT+TAB na procexp i restart explorer.exe. Otwarte foldery idą w cholerę...
2. zmiana trybu graficznego celem uruchomienia starszej aplikacji - efekty jak wyżej...
3. Tryb pełno ekranowy zarządzany przez inna aplikacje niż explorer.exe (czyli w zasadzie wszystkie programy które wchodzą w tryb pełno ekranowy)
Dlatego ciągle mam uruchomiony na pasku "processexplorer" do restartowania samego explorera bo inaczej musiał bym robić restarty systemu co chwile.
Co może być przyczyną notorycznego wieszania się przy jakiejkolwiek zmianie trybu graficznego?