Problem jest dość dziwny i nie mam pojęcia jaka jest jego przyczyna.
Na wstępie powiem, że spędziłem w tej kwestii z 2 godziny na googlach i nadal nie mam rozwiązania problemu.
Ale do rzeczy:
Komputer działa bez zastrzeżeń dopóki nie zacznę w grać w jakąś grę. Problem występował już dawno, ale dopiero ostatnio zaczął mnie konkretnie irytować przy [prototype2].
Przez jakieś 20-40 min wszystko fajnie, śmiga aż miło. Aż nagle nie zatnie się mysz i klawiatura (w jednym momencie). Postać biegnie do przodu, czy tam w jakimś innym kierunku, cała gra dalej działa, dźwięk też bez zastrzeżeń. Problem w tym, że ani klawiatura, ani mysz nie reagują na żadne akcje - naciśnięcie jakiejkolwiek kombinacji shifta, ctrl, alta, pomieszanych z jakimiś literami, totalnie 0 reakcji. Czasami, ale to rzadko, zdarzy się, że nagle wróci do normy, towarzyszy temu krótki dźwięk z głośników podłączonych do komputera, a nie tego głośnika w samej jednostce centralnej. Ale zazwyczaj nie pozostaje nic innego jak reset.
Sterowniki aktualne (nawet zainstalowałem na nowo), mysz i klawa PS/2, windows 7 ultimate.
Moje mniemania to to, że istnieje zapisana jakaś kombinacja klawiszy, która jakoś blokuje klawiature i mysz w danym... stanie (nie wiem jak to nazwać inaczej).