nie ma sensu jeżeli chodzi o RAM bo teoretycznie opłacałoby się dopiero przy 4 GB ale z drugiej strony warto bo i tak powinniśmy przestawiać się powoli na 64 bity tylko prawda jest taka że albo nie odczujesz różnicy (poza komfortem psychicznym że jednak po coś masz ten 64bit procesor) lub coś nie będzie Ci działać... teoretycznie oczywiście
eeech... chyba troche to nawet nielogiczne - oczywiscie - 4 gb ramu sa dostepne przy 64bitach, ale myslicie ze na tym sie konczy? Ze 64bitowa praca procesora jest skonstruowana tylko po to zeby obslugiwac wiecej pamieci ram? Przeciez wystarczy przeczytac jakikolwiek test porownawczy wszystkich windowsow (xp, xp x64, vista, vista 64, 2008) zeby sobie uswiadomic na czym polegaja wg mnie wazniejsze zalety... bo sorry ale troche nawet jest irytujace takie ograniczone myslenie...
masz 3gb? smialo dawaj na windows 7 64bit - zauwazysz duzy przyplyw mocy juz chociazby przy smiesznych instalacjach programow gdzie pasek postepu smiga jak marzenie
edit: poza tym nie martw sie programami - 95% 32bitowych programow odpali. jedyne czym sie mozesz martwic to jesli masz jakis stary sprzet - o sterownikach mozesz praktycznie zapomniec