Mi ogólnie podskoczyło z 3.0 do 3.6
Ale już instaluje 7022 lub 7000 bo net nie działa... a szkoda. Od razu mi się zepsuł bootscreen - prawie nic nie ma tylko na chwilkę ten brzydki, zielony pasek i coś się stało z rozdzielczością, mam od 800x600 do 1024x768 (czy jakoś tak) ale nic się nie zmienia i prawię nie widzę co gdzieś jest napisane bo takie malutkie literki. Ogólnie jest do dupy i tylko muszę wszystko od nowa robić.
Napiszę zaraz maila do scientific atlanta z opier*olem, że jeszcze nie pomyśleli o Seven.
A z resztą... zainstaluje sobie teraz jakiegoś Linuksa, przynajmniej wszystko od razu będzie działać (mówię o sprzęcie i o necie).
Zdenerwowałem się...