Nie, ale kolega i trochę o nim wiem.
Kolega tak to się teraz nazywa...spoko nie osądzam każdy ma prawo kochac kogo chce i jak chcę macię moje błogosławienstwo...
Za zniesławienie mojego imienia, że jestem innego przekonania trafisz do kicia. Juz mam dowody na CD i zaraz idę na Policje. Zobaczymy jak jutro bedziesz kfękał.
Oczywiście żart.
Nie, nie jesteśmy razem bo:
1. Mieszkamy dalek, daleko od siebie.
2. Wolę dziewczyny i jedna mi się bardzo podoba.
3. Ziebal też jest hetero.
Zamykamy sprawę. Koniec OT.