Pracowałem 3 lata na Windows Milenium i nie rozumiem czemu ludzie mówią że to porażka Microsoftu. System był całkiem stabilny, miał więcej opcji niż Win 98 (pzywracanie systemu, sterowniki pendriwów). Wszystkie programy które wtedy instalowałem działały. Win Me nie wykończyła jego jakość tylko Win XP wydany rok po premierze Milenium. Z Vistą może być podobnie, ale wszystko zależy od siódemki. Jeżeli wyjdzie wcześnie (2009 - początek 2010) to po Viście. Prosze nie sugerować się na razie oświadczeniami Microsoftu, bo na razie chcą zarobić na Viście.
Z dwóch powodów
1. Windows ME miał coś w kodzie takiego że czasem przy pierwszym uruchomieniu już nie dało się go uruchomić - "Błąd zabezpieczeń systemu Windows, blebleble". Ale zdarzało się to czasami - sam korzystałem z ME dość długo i kilka razy mi się to trafiło, a innym razem chodził idealnie bardzo długo.
2. Windows jaki by nie był - ludzie i tak będą marudzić i narzekać, zwłaszcza banda linuksowców którzy syczą i plują na wszystko co ma w nazwie "Windows" lub "Microsoft" - bez względu na to jakie by nie było
Przykład z doświadczenia : "Vista to gówno, szajs i wogóle!", "A czemu ? korzystałeś chociaż chwile ?", "Nie, bo to gówno..." - no więc, wiadomo o co chodzi