Naucz się ortografii i dopiero wtedy zaczynaj się wypowiadać bo z takimi błędami jak piszesz to trudno zrozumieć o co Ci chodzi.
Tiaa, jak się nie umie czytać, to może i trudno zrozumieć o co chodzi.
A takie
błedy błędy, że napisałem
wogóle w ogóle, zamiast w ogóle, to się nimi można podetrzeć bo nie piszę, "fokule", tak samo
dawać dawć, zamiast dawać... drobna literówka, nawet mistrz popełnia
będy błędy (nie zrozum tego źle, że ja jestem mistrzem). Rozwalasz dyskusję, pisząc że pietruszka jest zdrowa, a potem szukasz tematów zastępczych by inni zwrócili na moje drobne błędy, zamiast na to, że nabijasz chamsko posty, bo kogo to obchodzi, że pietruszka jest zdrowa? Każdy o tym wie.
A jak chcesz nabijać posty to chociaż nabijaj tak, żeby inni ci chcieli na nie odpowiadać, a nie gadasz o jakiejś zdrowotności pietruszki, na którą inni mogą
miec mieć alergię.
Skoro w podpisie masz, że piszesz poprawnie po polsku bo język to podstawa to sprawdź tekst przed wysłaniem.
I nie odpisuj już tutaj bo nabijasz posty.//edit(tbgkol):
Ale ty jesteś upierdliwy... po co kolorujesz te słowa, o których napisałem właśnie, że to moje błędy i po co się rzucać za takie literówki? A takie literówki w stylu miec, zamiast mieć, lub błedy, zamiast błędy, to są tak drobne chochliki, że nikt na nie nie zwraca uwagi, więc weź się ogarnij i poprawiaj tych, którzy piszą słowa z samymi błędami... Tych nie poprawisz tak? A co do podpisu, chodzi o poprawane użycie języka i nie sadzenia byka na byku, a nie napisania jednej literówki. Dobrze, według twego życzenia nie bedę tu odpisywał, żeby nabijać posty, dam za to tobie pole do popisu i pewnie u ciebie wskaźnik wskaże(jeżeli by był taki wskaźnik) 2 posty nabite na minutę. Tylko ja już nie będę przypominał, jak to ty nabijałeś posty, gdy na forum były po 2 posty dziennie lub mniej...
//edit2(tbgkol):
Może najpierw to przeczytasz moją całą wypowiedź, a potem zaczniesz poprawiać? Bo widzę, że poprawiasz słowa nie znając kontekstu.
//edit3(tbgkol):
Chyba michau się speszył...