Win 7, 64 bit pełny, spolszczony i zaktualizowany. UAC wyłączony, komputer wolny od wirusów wg.
renomowanych i aktualnych programów.
Zalogowany jedyny użytkownik - admin. W opcjach folderów nastawione wyświetlanie wszystkich plików, rozszerzeń itd.
Niezrozumiałe zachowanie:
1. próba zobaczenia zawartości z "komputera" - reakcja: folder niedostępny,
2. próba zobaczenia zawartości z "mojego komputera" z drugiego systemu (XP) - reakcja taka sama,
3. próba majstrowania przy uprawnieniach do folderu - reakcja to seria komunikatów o
niedozwolonych działaniach "mogących prowadzić do sprzeczności" z sugestią o konieczności
anulowania (jakkolwiek dodane uprawnienia "full control" dla admina jakoś zostały),
4. podejście zewnętrznym systemem (Ubuntu Live 9.4) - informacja, że folder jest pusty,
5. skan antywirusowy określonego folderu za pomocą Kaspersky Internet Security 2010 -
- reakcja: jest dostęp i normalna zawartość pewnej ilości przeskanowanych plików.
Cóż, chciałbym móc choćby podejrzeć co mam gdzie w kompie przy zapoznawaniu się
z nowym systemem.
Prośba o wyjaśnienie czy ktoś coś z tego rozumie i czy nie jest to w ogóle jakieś
nienormalne i niepokojące zjawisko.