Helowa, moze zaczne od tego, ze pisze z trybu awaryjnego poniewaz normalnie do Windowsa wejsc nie potrafie.... Postaram sie opisac sytuacje jak najbardziej potrafie, a to ze nikt duzego czytania nie lubi, bede sie streszczal. Otoz, komputer jest nowy, ma jakies dopiero 6/7 miesiecy, a jakies 4 miesiace temu zaczely sie pierwsze problemy. Komputer sie zawieszal, a jego jedynym wyjsciem byl restart komputera przez guzik (no albo oczekiwanie az sam sie wylaczy, i wkoncu nic nie zrobi -.-).. Kilka razy sprawdzal sobie sam bledy, niby przywracal system, bylo dobrze kilka dni i znow bylo to samo, i tak w kolko. No a dzisiaj to sie zakonczylo sie co bylo dla mnie dobre.. Tak poprostu komp sie zawiesil, potem wylaczyl, tyle ze tym razem zaczal sprawdzac dysk, i nic z tego dobrego nie wyszlo, bo sobie stwiedzil ze nie mozna uruchomic jakiegos autochk, i ze mam uzyc funkcji przywracania systemu. Okej lajt, i tak oto wyladowalem w trybie awaryjnym z checia przywrocenia tego systemu tyle ze to jest niestety niemozliwe, bo sa uszkodzone pliki Dysku C. No i tak by bylo w kolko, ten chce sprawdzic dysk, a nie moze bo czegos nie ma, kaze mi przywrocic system. A ten przywrocic systemu nie moze, bo pliki sa uszkodzone i odsyla mnie do punktu wyjscia. Ogolnie nie wiem co mam robic, ten caly chkdsk tez zawiodl poprzez /F i /R bo twierdzi ze wolumin zawiodl. Co mam zrobic? Od czego zaczac? Co jeszcze mam dopisac, czego brakuje? Ogolnie jestem nowy na forum, i wydaje mi sie ze bd tutaj czesciej zagladal niz kiedykolwiek mi sie wydawalo...
Tak przy okazji, jakotako kompa ogarniam, ale nigdy nie mialem takiej sytuacji.. prosze szczegolnie o pomoc, bo nie wiem co mam robic Oo