Nic dziwnego.
Nie istnieje na dysku nic takiego jak partycja c, d, itd. Jest to wewnętrzne oznaczenie konkretnego systemu i tylko w nim mające sens. Każdy inny system, może inaczej przypisać litery. Ale wcale nie musi.
Dysk może zawierać do czterech partycji podstawowych, w tym jedna może być rozszerzona i zawierać partycje logiczne.
Każda partycja (poza rozszerzoną) może być sformatowana jakimś systemem plików. Ale też nie musi. Są systemy i programy korzystające z partycji niesformatowanej.
Każda partycja ma swój początek, rozmiar, ewentualnie system plików. Dodatkowo ma rekord startowy z dodatkowymi informacjami. Żadne inne dane nie istnieją, a w szczególności coś takiego jak litera partycji.
Zresztą i sam M$ tylnymi drzwiami wycofuje się z tego rozwiązania.