Microsoft rozbija sieć z pomocą federalnych organów ścigania. FBI przejęło sprzęt komputerowy służący do dowodzenia armią zainfekowanych komputerów. Agenci federalni weszli do mieszkań w całych Stanach Zjednoczonych. Wspólna operacja giganta software, prawników oraz policji federalnej doprowadziła do przejęcia kontroli nad serwerami, z których korzystał Rustock.

Richard Boscovich, starszy prawnik w jednostce Microsoft ds. przestępstw cyfrowych, powiedział, że operacja “była w 100% skuteczna.” W rzeczywistości, choć zlikwidowano Botnet, nie zidentyfikowano jeszcze liderów grupy. Nie po raz pierwszy Microsoft działa przeciw botnetowi w sposób aktywny i brutalny. W lutym 2010, Microsoft pomógł unieszkodliwić ogromny botnet Waledac.

Skoro, jak twierdzi Symantec, Rustock był odpowiedzialny za około 40% światowego SPAMU, teraz nasze skrzynki powinny być znacznie rzadziej nękane przez niechciane wiadomości. Chyba że nie złapani przestępcy już budują nową sieć…

Źródło: Neowin

Botnety czyli sieci zainfekowanych, kontrolowanych przez hakerów komputerów stały się poważnym problemem w cyberprzestrzeni. Twórcy tego typu sieci wykorzystują je do przeprowadzania różnego typu ataków, m. in. dystrybucji nowych odmian złośliwego oprogramowania, rozsyłania spamu czy atakowania wybranych stron internetowych.

Na celowniku koncernu znalazł się Waledac – jeden z 10 największych botnetów w Stanach Zjednoczonych który jest głównym dystrybutorem spamu na świecie. Szacuje się, że przez botnet z wykorzystaniem setek tysięcy zainfekowanych komputerów jest w stanie wysłać 1,5 miliarda wiadomości e-mail dziennie. Według ostatnich analiz Microsoftu tylko w okresie 3 – 21 grudnia 2009 rozesłano 651 milionów wiadomości spamowych do użytkowników poczty elektronicznej Hotmail.

Operacja związana z wykryciem i zablokowaniem podejrzanych domen prowadzona była pod kryptonimem Operation b49. Wśród sprzymierzeńców koncernu z Redmond znaleźli się University of Washington, Symantec, Shadowserver Foundation czy International Secure Systems Lab. Microsoftowi udało się przeforsować wniosek o zablokowanie domen które sterują siecią botów. Spółka VeriSign, która odpowiedzialna jest za domenę najwyższego poziomu .com musi tymczasowo odłączyć od Sieci adresy sklasyfikowane przez MS jako podejrzane. Zablokowanie wybranych domen pozwoli skutecznie utrudnić komunikację botów z komputerami które nimi sterują.

Microsoft zamierza nadal pracować nad ograniczeniem komunikacji peer-to-peer pomiędzy zarażonymi komputerami.

Źródło: Microsoft