Microsoft jest zatem amerykańskim konsolowym królem. Firma już dawno nie aktualizowała oficjalnych statystyk sprzedaży, dlatego też trudno wyrokować, ile łącznie pudełek z Xbox One trafiło do klientów.

Electronic Arts szacowało w styczniu tego roku, że Microsoft sprzedał 19 mln konsol. Całkiem niedawno „wróżenia” wyniku podjęła się również Nvidia, twierdząc, że sprzedaż sięgnęła 29 mln sztuk.

Dlaczego Microsoft w ostatnim czasie radzi sobie lepiej? Z pewnością pomocna była tu premiera Xbox One S, czyli odświeżonej wersji konsoli oraz agresywna polityka cenowa.

Dla porównania, PlayStation 4 Slim jest dostępne na rynku dopiero od miesiąca. Sony planuje też premierę PlayStation 4 Pro w listopadzie. Wtedy też role mogą się odwrócić i Japończycy powrócą na szczyt.

Nie ulega wątpliwości, że najważniejsze miesiące dla obu firm są jeszcze przed nimi. Dla producentów konsol największa walka o klienta rozpoczyna się w okresie świątecznym, gdy wiele osób decyduje się na zakup sprzętu do grania.

Źródło: The Verge via Instalki

W sierpniu konsola Xbox One sprzedawała się lepiej, niż PlayStation 4. To efekt wydania Xbox One S. Na niektórych rynkach dostępny jest model 2 TB. Wersja slim obsługuje ponadto tryb HDR i umożliwia odtwarzanie filmów w rozdzielczości 4K, nawet z płyt Blu-ray, czego nie można powiedzieć o zaprezentowanym w ubiegłym tygodniu PlayStation 4 Pro.

Premiera nowej wersji konsoli sprawiła, że więcej osób zwróciło uwagę na Xbox One. Dzięki temu już drugi miesiąc z rzędu produkt Microsoftu sprzedaje się lepiej, niż Sony. Warto jednak nadmienić, że dane dotyczą amerykańskiego rynku.

Microsoft niestety nie pochwalił się, ile urządzeń udało się w ubiegłym miesiącu sprzedać. Wiemy jedynie, że było ich więcej, niż w przypadku PlayStation 4.

Najbliższe miesiące mogą jednak przynieść zmiany. Na rynku zadebiutuje bowiem zarówno PlayStation 4 Slim, jak i usprawnione PlayStation 4 Pro. To powinno wzbudzić większe zainteresowanie produktami Sony.

Źródło: INSTALKI.pl

W analogicznym okresie Microsoft zdołał sprzedać 6,6 mln konsol Xbox. Niestety w tym przypadku nie wiemy, jak dokładnie rozkładają się liczby pomiędzy Xbox 360 i Xbox One.

Wiemy już zatem, że PlayStation 4 wciąż sprzedaje się lepiej. Przewaga nad Xbox One zmalała jednak do minimum. Przypominamy, iż pod koniec 2013 roku Sony sprzedawało trzy razy więcej konsol od Microsoftu.

Poprawa kondycji Xbox One to przede wszystkim zmiana polityki na bardziej atrakcyjną dla klientów. Microsoft zrezygnował z obowiązkowej kamerki Kinect w każdym zestawie, dzięki czemu obniżona została cena samej konsoli. Na dobry wynik miały również wpływ liczne obniżki w okresie świątecznym.

Źródło: Instalki

Podobną informacje Sony podało w sierpniu bieżącego roku. Wtedy PlayStation 4 przekroczyło barierę 10 milionów egzemplarzy, które trafiły bezpośrednio do klientów.

Przewaga pod względem sprzedaży rysuje się na korzyść Sony. Microsoft nabiera jednak rozpędu – we wrześniu bieżącego roku uruchomił oficjalną sprzedaż Xbox One na kolejnych rynkach (także w Polsce). Ostatecznie to tytuły ekskluzywne zadecydują, która konsola okaże się lepsza. Na razie żadna z nich nie radzi sobie zbyt dobrze z najnowszymi grami.

Źródło: INSTALKI.pl

• wsparcie dla architektury x86-64 – jak pokazuje przykład PlayStation 4 zawarcie tego elementu znacząco wpłynie na prostsze tworzenie gier, co jak pokazują poprzednie generacje w przypadku tytułów multiplatformowych, może mieć to kluczowe znaczenie dla wyboru określonej konsoli.
• napęd Blu-ray – wydaje się to oczywistym wyborem, jednak należy pamiętać, że Xbox 360 początkowo też miał być wyposażony w Blu-raya. W praktyce przełożyło się to nie tylko na pojawienie się gier na kilku płytach, co brak możliwości odtwarzania filmów, co dla wielu klientów było kluczowym czynnikiem przy wyborze PlayStation 3.
• rozdzielczość 4K Ultra HD – na pewno standardem będzie 1080p, jednak niewykluczone że i ta funkcja zostanie uwzględniona.
• Brak większych zmian w wyglądzie kontrolera – Sony wraz ze swoim Dual Shockiem pokazał, że produkt niemal idealny nie ma sensu zmieniać. Microsoft zmienił już raz całkowicie joypada. Jak będzie tym razem?
• Aplikacje w tle – szybki dostęp do serwisów społecznościowych, pochwalenie się wynikiem na Twitterze lub Facebooku to niemal pewna sprawa. Pozostaje kwestia odpowiedniego rozwiązania tej funkcji.
• Kinect dla użytkowników z mniejszą przestrzenią – o to może być trudno, zważywszy na fakt, że nowa wersja ma obsługiwać nawet do kilku osób jednocześnie.
• Brak konieczności podłączenia online – w dobie cyfryzacji deweloperzy zapominają, że wciąż nie wszyscy gracze mają dostęp do sieci lub wolą po prostu samotną rozgrywkę. O ten punkt jednak nie powinniśmy się martwić.
• Cena w dniu premiery poniżej 500 USD – od tego zależy wiele czynników, jednak w przypadku Polski może być to znacząco utrudnione.
• Ekskluzywne tytuły – choć wydaje się to oczywiste, to jednak pod tym względem Sony zdecydowanie przegoniło Microsoft. Czy tym razem firma z Redmond wyciągnie stosowne wnioski?
• Wprowadzenie obudowy VaporMg – jak pokazał tablet Surface zawarcie w obudowie stopu magnezu nie tylko nadało urządzeniu unikalny wygląd, co solidną i wytrzymałą konstrukcję.

Trudno nie zgodzić się z wymienionymi oczekiwaniami. Tych zapewne pojawi się jeszcze niemało po oficjalnej prezentacji. Zgadzacie się z powyższymi punktami? Dodalibyście jeszcze jakieś elementy?

Źródło: Neowin