Konsole nowej generacji goszczą już na sklepowych półkach od ładnych kilku miesięcy, jednak spora część graczy wciąż pozostaje przy „starym” sprzęcie, ze względu na znacznie większą ilość dostępnych gier. Kompatybilność nowych urządzeń ze starszymi grami byłaby zatem odpowiednią zachętą dla tych użytkowników. Microsoft jest tego świadomy i rozważa implementację emulatora.
Podczas swojego wystąpienia na konferencji BUILD 2014 w San Francisco, Frank Savage potwierdził, że Microsoft rozważa umieszczenie emulatora gier z X360 w swojej najnowszej konsoli – Xbox One.
„Myślimy nad tym, ale niestety na razie nie podjęliśmy żadnych kroków w tym kierunku. Okazuje się, że emulacja gier z X360 nie będzie tak łatwa, jak początkowo przypuszczaliśmy” – mówi o emulatorze Frank Savage.
Karty pozostają zatem na stole. Być może w przyszłości stosowny emulator pojawi się na Xbox One. Nie jest jednak powiedziane, że Microsoft pozwoli użytkownikom po prostu wyciągnąć stare płyty z szafy i rozpocząć rozgrywkę. Równie dobrze może to działać na zasadzie płatnej subskrypcji lub specjalnego sklepu ze „starymi grami”. O czymś takim myśli między innymi Sony.
Źródło: Kotaku