Wbrew oczekiwaniom, elektryzujące opinię publiczną wydanie w styczniu smartfonu Nokia Lumia 710 w Stanach Zjednoczonych, nie pomogło gigantowi z Redmond powiększyć swojego udziału na rynku mobilnych systemów operacyjnych. Zgodnie z najnowszym raportem comScore, udział Microsoftu na rynku smartfonów USA spadł z 5,4 proc w październiku 2011 do zaledwie 4,4 procent w styczniu 2012.
Zgodnie z oczekiwaniami, za Oceanem króluje Google Android z udziałem 48,6 proc w styczniu. Android zaliczył wzrost – wobec udziału 46,3 proc w październiku 2011 roku. Podobnie, wzrost udziału zaliczył system mobilny Apple iOS. Jesienią poprzedniego roku jego udział wynosił 28,1 proc, teraz Apple trzyma 29,5 proc. Największy spadek z “wielkiej czwórki” zanotował RIM Blackberry OS. Zeszłoroczny udział w wysokości 17,2 proc, stopniał, mimo styczniowych mrozów,do poziomu 15,2 proc obecnie.
ComScore poinformował również o przekroczeniu działającej na wyobraźnię granicy w styczniu tego roku. Po raz pierwszy, ponad 100 milionów amerykańskich klientów telefonii komórkowej korzysta ze smartfonów. To już prawie połowa z 234 milionów użytkowników telefonów komórkowych.
Producentem numer jeden w Stanach jest Samsung, który ma ponad ćwierć wynku (25,4 proc). Na drugim miejsc jest LG (19,7 proc), dalej: Motorola (13,2 proc), Apple (12,8 proc) i Research In Motion – 6,6 proc.
Źródło: Neowin