Microsoft wpadł na dość kuriozalny pomysł, który związany jest ze zmianą regulaminu świadczenia usług. Od maja tego roku użytkownicy, którzy będą zachowywać się w nieodpowiedni sposób podczas grania na konsoli Xbox mogą… zostać zbanowani.
W regulaminie znajduje się zapis, który wskazuje na to, iż amerykańska firma będzie mogła zawiesić lub zamknąć konto użytkownika, a także odebrać mu przywileje związane z subskrypcją Xbox Gold. Wszystko to za… przeklinanie oraz używanie innego, gorszącego słownictwa podczas rozgrywki online.
Co ciekawe, kwestia ta nie dotyczy tylko i wyłącznie regulaminu obowiązującego dla Xboxa. Gigant z Redmond pozmieniał wszystkie paragrafy także w innych usługach – czy trzeba się więc będzie bać?
Moim zdaniem nie o ile podczas grania w sieci zachowujecie się normalnie, nie jesteście agresywni oraz używacie zwykłego słownictwa. Jeśli jednak zdarzyłoby Wam się dostać bana za przeklinanie, to Microsoft nie wspomina w żaden sposób o tym, ile może trwać taka kara lub blokada konta. Firma nie wyszczególniła także schematu pozwalającego podejrzeć, jakie dokładnie słowa lub zwroty klasyfikowane są jako obraźliwe lub gorszące.
Na pierwszy ogień zmianami zostaną dotknięci użytkownicy ze Stanów Zjednoczonych jednak cała sytuacja dotknie także użytkowników z innych regionów świata – zapewne na przestrzeni kolejnych tygodni od wprowadzenia nowych zapisów w regulaminie.
Czy tego typu akcje przełożą się na niesłuszne blokady i niezadowolenie użytkowników? To więcej niż prawdopodobne…