O Windows 9 pisaliśmy już wielokrotnie, jednak zawsze w oparciu o niepotwierdzone informacje. Wczoraj podczas jednej z konferencji w Waszyngtonie, przedstawiciele Microsoftu po raz pierwszy wspomnieli o swoim nowym systemie operacyjnym. Czego się dowiedzieliśmy?
Kevin Turner z Microsoftu podczas swojego wystąpienia przyznał, że w przypadku Windows 9 jego firma koncentruje się przede wszystkim na rozwiązaniach biznesowych i to im poświęca najwięcej czasu. Nie zapomniano jednak o zwykłych użytkownikach – gigant z Redmond zbiera opinie na temat obecnych systemów i wszystko dokładnie analizuje. Dzięki temu programiści będą w stanie zaimplementować funkcje, które będą faktycznie przydatne. Skończy się również eksperymentowanie z hybrydami. Windows 9 będzie nastawiony na produktywność i wygodę użytkowania.
Kevin Turner potwierdził przy okazji to, o czym mówiło się już od dłuższego czasu. Microsoft odda w ręce deweloperów narzędzia, dzięki którym stworzą oni jedną aplikację kompatybilną ze wszystkimi urządzeniami – smartfonami z Windows Phone, tabletami, notebookami itp. Nowe API będzie również dotyczyć dużych ekranów, np. telewizorów. Wszystko wskazuje zatem na to, że życie deweloperów stanie się znacznie łatwiejsze. Jedna aplikacja będzie kompatybilna z szeroką gamą produktów opartych na systemach Microsoftu.
Niestety Turner nie wspomniał nic na temat menu Start. Można się jednak domyślać, że bazując na opiniach użytkowników, zostanie ono zaimplementowane w nowym systemie.