Oficjalna zapowiedź PlayStation 4 Pro już za nami. Konsola jest reklamowana jako idealny sprzęt do gry w rozdzielczości 4K. Tymczasem pierwsze doniesienia wskazują, że w wielu przypadkach wartość ta będzie otrzymywana sztucznie, poprzez odpowiednie skalowanie rozdzielczości.
Nie będzie to zatem natywne 4K, o którym marzą gracze. Byłoby to zresztą trudne do osiągnięcia, zważając na fakt, iż konsola będzie kosztować 399 euro. W cenie tej nie można osiągnąć natywnego 4K, dlatego też Sony zdecydowało się wyłącznie na usprawnienie możliwości układu graficznego i przepustowości pamięci.
Fakt ten postanowił wykorzystać nie kto inny, jak Microsoft. Jeden z pracowników firmy – Shannon Loftis – w rozmowie z USA Today przyznał, że wszystkie gry powstające z myślą o Xbox Scorpio będą działać w natywnej rozdzielczości 4K.
Wszystko wskazuje zatem na to, że Microsoft będzie posiadać w swoim portfolio lepsze „usprawnienie” konsoli, niż Sony. Pozostaje jednak kwestia ceny. Skoro konsola pozwoli uruchomić gry w faktycznej rozdzielczości 4K, koszt urządzenia z pewnością przekroczy 400 euro.
Gracze będą zatem mieli wybór pomiędzy słabszym, ale tańszym PS4 Pro oraz mocniejszym i droższym Xbox Scorpio. Premiera tego drugiego nie nastąpi jednak wcześniej, jak w 2017 roku, podczas gdy PS4 Pro zadebiutuje już w listopadzie tego roku.
Źródło: Destructoid via Instalki