Microsoft wraz z usługami skupiającymi się wokół wyszukiwarki Bing bezpośrednio konkuruje z ekosystemem Google. Niestety spora część funkcjonalności jest aktualnie przeznaczona wyłącznie dla mieszkańców Stanów Zjednoczonych, przez co gigant z Redmond traci potencjalnych użytkowników na całym świecie. Z tego też względu polityka amerykańskiej firmy ma ulec zmianie, a poszczególne usługi zawitają do nowych krajów.
Wynika to z oferty pracy opublikowanej przez Microsoft. Poszukiwane osoby będą odpowiedzialne za wdrażanie usług firmy w nowych krajach. Docelowo pakiet Bing ma objąć 75 rynków na całym świecie. Microsoftowi zależy przede wszystkim na odpowiedniej lokalizacji, aby poszczególne produkty były przystosowane do warunków panujących w danym regionie.
W Stanach Zjednoczonych użytkownicy za korzystanie z przeglądarki Bing otrzymują specjalne punkty, które później można zamienić np. na darmowe minuty do wykorzystania w aplikacji Skype. Promocja nie obowiązuje jednak w innych regionach świata, co może się zmienić w przeciągu najbliższych miesięcy, wnioskując po zamieszczonej ofercie pracy.
To tylko jeden z wielu przykładów. W Polsce nie można np. kupować filmów i muzyki za pośrednictwem sklepu Microsoftu. Funkcjonalność ta jest już dostępna w konkurencyjnych usługach Google. Firma z Redmond ma zatem sporo do nadrobienia.
Źródło: Neowin