Entuzjaści Windows Media Center nie będą zadowoleni z decyzji Microsoftu. Podczas konferencji dla deweloperów w San Francisco oficjalnie potwierdzono, że multimedialny dodatek do systemu nie będzie już rozwijany i nie otrzyma kompatybilności z systemem Windows 10.
Można śmiało stwierdzić, że Windows Media Center został oficjalnie pogrzebany przez Microsoft. Największe rozczarowanie spotka osoby, które korzystały ze wspomnianego oprogramowania na komputerach z Windows 7 i 8.1 i będą chciały dokonać aktualizacji do Windows 10. Komputer, który zostanie zaktualizowany straci funkcjonalność Media Center i nie ma możliwości aby ją odzyskać.
Microsoft przygotował już nawet specjalne ostrzeżenie w instalatorze Windowsa 10 więc użytkownicy zostaną uprzedzeniu o braku wsparcia. Decyzja o zaprzestaniu rozwoju Windows Media Center nie jest wielkim zaskoczeniem bowiem gigant z Redmond od dawna nie skupiał się nad jego rozwojem.
Media Center zadebiutował w 2002 roku w ramach specjalnej edycji systemu Windows XP, oferując wsparcie dla tunerów telewizyjnych i obsługę odtwarzacza DVD oraz muzyki za pomocą pilota. W kolejnych latach pojawiały się nowe funkcjonalności, między innymi wsparcie dla telewizji w wysokiej rozdzielczości, obsługa nowoczesnych tunerów TV i nośników Blu-ray.
Microsoft argumentuje, że dodatek Media Center używany jest przez niewielką cześć użytkowników, a większość funkcji jest już obsługiwana przez inne oprogramowanie. Co powinni zrobić entuzjaści, którzy nadal uważają, że WMC jest najlepszym rozwiązaniem do odtwarzania multimediów w trybie pełnoekranowym? Najprostszym rozwiązaniem jest pozostanie przy obecnym systemie. Windows 7 będzie otrzymywał wsparcie techniczne do 2020 roku, a Windows 8.1 trzy lata dłużej.
Źródło: ZDNet