Dyrektor generalny Microsoftu – Steve Ballmer, podczas eventu zorganizowanego w Redmond wypowiedział się na temat sprzedaży Windowsa oraz planów na przyszłość jego firmy. Zdaje się, że kolejny gigant zalicza lekki kryzys.
Podczas swojego przemówienia Steve Ballmer powiedział, że nie jest zadowolony ze sprzedaży Windowsa. Ta powinna być trochę wyższa i firma planuje odbić się zarówno w trzecim, jak i czwartym kwartale 2013 roku. Oczywiście za taki stan rzeczy gigant z Redmond obarcza wszystkich dookoła, tylko nie siebie. Być może jest to czas, żeby zrozumieć, że kafelki nie są tak cudownym rozwiązaniem i niektórzy użytkownicy potrzebują solidnego trybu desktopowego, bez bajerów, z których i tak nie korzystają.
Padły również tłumaczenia, że Microsoft skupia się na nowych technologiach, które zostaną nam zaprezentowane w najbliższej przyszłości. Czyli słowa całkiem podobne do tych, jakie padły w przypadku Apple.
Dowiedzieliśmy się także, że w planach jest kolejny tablet Surface. W porównaniu do aktualnej wersji będzie się on różnił przede wszystkim nieznacznie lepszą specyfikacją sprzętową i drobnymi uaktualnieniami. Rewolucji raczej nie będzie.
Ciekawe słowa padły również w przypadku aplikacji na Windows 8/Windows Phone 8. Ballmer oznajmił, że Instagram jest dla niego ważniejszy niż 900 tysięcy innych aplikacji razem wziętych i chciałby, aby jak najszybciej pojawił się na jego platformie. Podobnie jak Facebook.
Microsoft ma przed sobą sporo pracy, jeżeli chce spełnić wszystkie założenia na trzeci i czwarty kwartał. Być może premiera Windows 8.1 będzie w tej sprawie bardzo pomocna.
Źródło: Neowin