4 urodziny Windows Vista

Gdy cztery lata temu Microsoft wydawał nowy system operacyjny Vista, wiele osób oczekiwało prawdziwego “Wow”. Okazało się jednak, że nowa wersja Windows nie zastąpiła swojego poprzednika, a niektórzy użytkownicy robili wszystko, byle tylko uniknąć problematycznej Visty. Wydawałoby się, że kilka lat później, po premierze Windows 7, Microsoft woli zapomnieć o niechlubnej karcie w historii Windows.

Niektórzy użytkownicy przekonali się do Visty dzięki wdrożeniu dodatku Windows Vista Service Pack 1 (SP1). Dla większości było jednak już za późno na rehabilitację Visty – szczególnie po sprytnej kampanii Apple (prawdziwe “Wow” było 5 lat temu), która na dobre zepsuła wizerunek systemu operacyjnego.

Okazuje się jednak, że sam Microsoft ma o swoim systemie operacyjnym bardzo dobre zdanie: “Vista jest najlepszą pod względem jakości wersją systemu Windows, jaką kiedykolwiek wydaliśmy. Mieliśmy znacznie więcej prób niż w poprzednich wersjach, a w wyniku testów otrzymaliśmy więcej opinii niż kiedykolwiek wcześniej.” Z tych słów można wywnioskować, że Vista jest systemem operacyjnym stworzonym w znacznej mierze przez użytkowników.

Przeciwnicy Visty, którzy chwalą Windows 7 nie powinni ignorować faktu, że najnowszy system został zbudowany w oparciu na swoim poprzedniku. Bez Visty nie byłoby Windows 7, czyli najszybciej sprzedającego się systemu operacyjnego w historii firmy. Wydanie systemu Windows 7 można zatem uznać za kolejny etap w rozwoju zapoczątkowanym cztery lata temu.

Źródło: Neowin

2 thoughts on “4 urodziny Windows Vista

  1. Mam dwa komputery w domu, na jednym Vista x64 SP2 a na drugim Windows 7 x64, oba mają po 16 GB RAM i quada. Nie widzę żadnej różnicy w jakości obu tych systemów, Vista jest bardzo stabilna i szybka a co do XP był bardzo dobry ale nie radzi sobie już z nowymi procesorami typy 8 wątków i np 12-16 GB RAM, a wiem to ponieważ zajmuję się zawodowo grafiką (photoshop itp). Wydajność i stabilność oraz skalowalność tych systemów jest po prostu niepodważalna. Trzeba iść z postępem… Chyba że tylko gierki nas interesują. Pozdrawiam

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *