Już na wstępie należy podkreślić, że do wyrównanej rywalizacji z Google jeszcze daleka droga. Trzeba jednak przyznać, że polityka Microsoftu coraz mocniej utrwala się w świadomości klientów, dzięki czemu z wyszukiwarki Bing korzysta coraz więcej osób. Gigant z Redmond niedawno wypuścił kampanię reklamową w amerykańskiej telewizji, w której otwarcie atakuje praktyki Google związane z naruszaniem prywatności użytkowników, monitoringiem i proponowaniem reklam na podstawie wyników wyszukiwania. Teraz w sieci pojawił się najnowszy raport ComScore, przedstawiający udziały trzech największych wyszukiwarek na rynku.
Pierwsze miejsce wciąż nie może nikogo zdziwić. Podium okupuje Google, posiadając w grudniu 2012 roku 66,7% udziałów. Bardziej interesujący jest jednak fakt, że w stosunku do listopada udziały spadły o 0,3%. Procentowo wydaje się to niewielka różnica, jednak przekładając to na liczbę osób, spadek może wynieść nawet w granicach 8 mln użytkowników. Drugie miejsce zajmuje Bing, który z każdym miesiącem notuje większą ilość odwiedzających. W grudniu wyszukiwarka Microsoftu osiągnęła 16,3% udziałów, co jest wynikiem o 0,1% lepszym w stosunku do poprzedniego miesiąca. Ostatnie miejsce na podium należy do Yahoo: w grudniu 2012 roku wyszukiwarka posiadała 12,2 % udziałów, zaś jej popularność również wzrosła o 0,1% w stosunku do listopada. Pozostałe wyniki prezentujemy poniżej.
Jeśli powyższe wyniki przełożymy na liczbę wyszukiwanych haseł, to Google w grudniu osiągnęło 11,8 mld wyszukań, przy 2,9 mld wygenerowanych z wyszukiwarki Bing. Przed Microsoftem zatem jeszcze dużo do nadrobienia w tym temacie, ale trzeba przyznać, że ich produkt rozwija się z każdym miesiącem ku uciesze nowych użytkowników.
Źródło: ComScore