To, co nowe, wcale nie oznacza, że jest dobre. Wiedzą to chociażby użytkownicy najnowszych odsłon systemu Windows, którzy chętnie wróciliby do niektórych rozwiązań znanych ze starszych iteracji OS-a od Microsoftu. Teraz można skorzystać z File Managera, który znany był już użytkownikom Windowsa 3.0.
Gigant z Redmond zdecydował się bowiem na udostępnienie kodu źródłowego tego bardzo prostego programiku, który pozwalał na szybką organizację danych składowanych na dysku twardym. Choć z dzisiejszej perspektywy program wygląda dość ascetycznie i staromodnie, to nie da się mu odmówić przejrzystości i wspomnianej już prostoty obsługi.
Jeśli chcecie odpalić ten klasyczny program za pośrednictwem Windowsa 10, wystarczy pobrać paczkę plików instalacyjnych z portalu GitHub. A nuż okaże się, że to naprawdę dobry wybór, a narzędzie sprzed kilkudziesięciu lat wciąż sprawuje się znakomicie?