Chyba nikt nie ma wątpliwości co do tego, że Sony praktycznie pod każdym względem przebiło konferencję Microsoftu na targach E3. Fala krytyki spłynęła na firmę z Redmond przede wszystkim pod kątem wyższej o 100 euro ceny, konieczności dostępu do internetu oraz blokowania używanych gier. Teraz przyszedł czas na odparcie zarzutów.
Czytając wypowiedzi na najbardziej drażliwe kwestie nie można oprzeć się wrażeniu, że Microsoft faktycznie wierzy w słuszność swojej polityki. Głównym czynnikiem przemawiającym za wyższą ceną okazał się bowiem obowiązkowy Kinect w zestawie, który w przeciwieństwie do konkurencji ma dostarczyć graczom nieznanej dotychczas frajdy z obcowania z tytułami nowej generacji. Jeśli chodzi o blokowanie gier używanych, to ciekawej odpowiedzi udzielił Yusuf Mehdi w wywiadzie dla serwisu Ars Technica: “Polityka ta wynika przede wszystkim z chęci zrównoważenia potrzeb zarówno konsumentów, jak i wydawców, sprzedawców detalicznych oraz samego Microsoftu”. Co ciekawe, bardziej istotnym czynnikiem jest chęć “przeniesienia przemysłu gier na przód, a dokładniej na droge cyfrowej dystrybucji, która niebawem wyprze z rynku tradycyjne nośniki”.
Czy powyższe argumenty faktycznie przemówią do sceptyków? Jeśli nie, to być może warto (nie do końca poważnie) zastanowić się nad alternatywą proponowaną przez Dona Mattricka. W odpowiedzi na pytanie: “Co z osobami które nie chcą lub nie mają możliwości połączenia z Internetem?”, odpowiedział: “Jeśli nie masz Internetu to najlepszym rozwiązaniem będzie kupno Xboxa 360”. Fragment tej rozmowy można zobaczyć na filmiku powyżej.
Źródło: Ars Technica, YouTube
1 thoughts on “Microsoft odpiera falę krytyki po konferencji na E3”