Xbox One do poprawnego działania będzie wymagał obecności kamerki Kinect, która rozpoznaje nasze ruchy i przetwarza je na ekran telewizora. Cała sprawa spotkała się z ogromnym sprzeciwem społeczności graczy, którzy skarżyli się przede wszystkim na brak prywatności. Jak się jednak okazuje, w sytuacji tej jest jeden pozytyw – Kinect będzie mógł odczytywać kody QR.
Co to oznacza dla graczy, tłumaczyć chyba nie trzeba. Przepisywanie numerów seryjnych z niektórych gier i kart pre-paid odejdzie do lamusa. Wystarczy bowiem zbliżyć nadrukowany kod QR do Kinecta, a resztę poczyni technologia. Koniec zatem ze żmudnym wpisywaniem kolejnych znaków.
O możliwości takiej poinformował jeden z przedstawicieli Microsoftu – Marc Whitten, na swoim twitterowym profilu. Co prawda nie jest to innowacja na miarę konsoli nowej generacji, jednakże z pewnością ułatwi nam życie i osłodzi trochę całą sytuację związaną z ciągle aktywnym Kinectem.
Źródło: Twitter