Obie tegoroczne aktualizacje rozszerzające funkcjonalność Windowsa 10 zostały wydane. Mowa oczywiście o aktualizacji majowej o numerze 2004 (20H1) oraz październikowej, znanej pod nazwą 20H2. Oznacza to, że użytkownicy najnowszej wersji “dziesiątki” nie powinni spodziewać się debiutu żadnych znaczących nowości w obrębie systemu operacyjnego. Programiści zatrudnieni przez giganta z Redmond pracują już nad przyszłorocznymi “feature updates”, które udostępnione będą w inni niż w tym roku sposób.
Zmiany związane z kolejnością aktualizacji
Microsoft rozpoczął publiczne testy systemu Windows 10 21H1, a już wkrótce w odpowiednich kanałach programu Windows Insider pojawi się także Windows 10 21H2. Co ciekawe, poprawka o tym oznaczeniu nie będzie tym, czym była tegoroczna aktualizacja październikowa. Windows 10 21H1 nie będzie zawierał wielu nowości i zostanie wydany w kwietniu lub maju przyszłego roku. Dlaczego?
Otóż Microsoft w 2021 roku zmienia kolejność dystrybucji swoich aktualizacji głównych dla Windows 10. W 2020 roku z początkiem roku debiutowała większa łatka, podczas gdy w październiku dystrybuowano wyłącznie poprawkę aktywacyjną. Tym razem będzie dokładnie na odwrót. Na wiosnę możemy spodziewać się jedynie niewielkich modyfikacji jakościowych, a rewolucja szykowana jest na jesień, kiedy to zadebiutuje zestaw poprawek 21H2 o nazwie kodowej Cobalt.
Microsoft oficjalnie niczego nie potwierdza
Przedstawiciele giganta z Redmond nie chwalą się postępami prac z bardzo prostej przyczyny. Pomimo, że wewnętrzne testy Windows 10 Build 21264 z elementami łatki 21H2 już trwają, firma obawia się opóźnień. Dopracowanie nowego interfejsu skrywającego się pod nazwą Sun Valley może zająć więcej czasu niż prognozowano. Członkowie programu Insider zobaczą go w udostępnianych im buildach najwcześniej z początkiem przyszłego roku.
Windows 10 – nowości w 2021 roku
Największe zmiany w Windows 10 w 2021 roku związane będą z interfejsem. Przede wszystkim, zaprezentowany zostanie zupełnie nowy Eksplorator Plików, ale zmiany nie ominą także Menu Start, aplikacji Zdjęcia i Kalendarz, a także przeglądarki Microsoft Edge.
Drobnych usprawnień należy się spodziewać w obrębie regulatora głośności, który ma otrzymać motyw Fluent Design, a także pola wyszukiwania (zmniejszonego), czy też centrum powiadomień, które oczekuje na gruntowną modernizację.
Źródło: Windows Latest, Instalki