Pracownicy zespołu Windows Phone mieli bardzo pracowity rok. Pojawiło się wiele urządzeń z WP, przeprowadzono zmasowane akcje marketingowe. W takim razie Microsoft musiał zapłacić ludziom, mediom, firmom zewnętrznym… Czy pieniądze i wysiłek zespołu poszedł na marne? Jak wynika z raportu Kantar, para nie poszła w gwizdek – WP zyskał udziały na wielu rynkach na całym świecie. Tym lepiej, że dane z zeszłego roku porównywane są do danych z listopada. W takim razie w okresie świątecznym Lumie i HTC pod choinką mogą zmienić ten obraz na korzyść Microsoftu.
Największe zwycięstwo mobilny system Microsoft odniósł we Włoszech. Jego udział wzrósł w ciągu roku o 8,2 punktów procentowych. W Wielkiej Brytanii wzrost wyniósł 3,4 punktów procentowych – prawdopodobnie dzięki polityce cenowej Nokii. W Stanach Zjednoczonych w dalszym ciągu WP nie radzi sobie najlepiej. Wzrost na poziomie 0,6 pkt. proc. należy uznać za niezadowalający.
Dominic Sunnebo, dyrektor analiz konsumenckich w firmie Kantar skomentował:
Chociaż sprzedaż Windows Phone w USA pozostała na niskim poziomie, Nokii udaje się powoli odzyskiwać udziały w Wielkiej Brytanii dzięki polityce cenowej dla modeli Lumia 800 i 610. Nadchodzący kwartał okaże się kluczowy – będziemy mogli zauważyć pierwsze reakcje konsumentów na modele Nokia 920 oraz HTC 8x z systemem Windows Phone 8.
Statystyki wyglądają obiecująco, zwłaszcza biorąc pod uwagę, że nie rozpatrujemy sprzedaży urządzeń z systemem Windows Phone 8, takich jak HTC 8X oraz Lumia 920, które zgodnie z napływającymi wiadomościami, sprzedają się bardzo dobrze. Ciekawe, co wyniknie na koniec roku…
Nokia reklamuje się także w polskiej telewizji. Czy Windows Phone w końcu zaczyna nabierać znaczenia w oczach konsumentów? Czy twoi znajomi korzystają z systemu mobilnego Microsoft?
* EU5 odnosi się do zagregowanych danych dla całej Wielkiej Brytanii, Francji, Niemiec, Włoch i Hiszpanii.
Źródło: Neowin