Pewnie każdemu zdarzyło się kiedyś napotkać jakiś problem z systemem Windows. Nasz ukochany system potrafił nam powiedzieć co się zepsuło. Czasem występował błąd 0xc004f074, a czasem 0x80072ee7. Wtedy wystarczyło jedynie wklepać w Google Windows błąd 0xc004f074 jak naprawić i już mogliśmy się brać do roboty – o ile błąd był powszechny i łatwo było znaleźć rozwiązanie. Teraz się to jednak zmieni.
Jak się okazuje, Microsoft postanowił nieco poprawić informowanie użytkownika o błędach w nadchodzącej aktualizacji 19H1. Póki co zmiana ta zostanie ograniczona do instalatora aktualizacji Windowsa 10. Wygląda to tak, że jeśli na przykład będziemy chcieli zaktualizować OS, a zainstalowane aplikacje nie będą zgodne z nową wersją, to instalator poinformuje nas o tym i zasugeruje odinstalowanie problematycznych programów.
Dodatkowo w oknie pojawi się przycisk Więcej informacji, który sprawi, że nie będziemy musieli marnować czasu na szukanie rozwiązania w Google. Po kliknięciu go zostaniemy przeniesieni bezpośrednio do odpowiedniego działu w bazie wiedzy Microsoftu, co pozwoli nam natychmiast zająć się rozwiązywaniem problemu.
Microsoft najwidoczniej w końcu zauważył, że naprawianiem błędów zajmują się nie tylko programiści i entuzjaści grzebania w systemie, a coraz częściej robią to zwyczajni użytkownicy, którzy z pomocą Google nie boją się na własną rękę wyeliminować problemu. I jest to bardzo dobry krok w celu ułatwienia im życia i poprawienia doświadczeń płynących z użytkowania systemu. No bo kto słysząc “Windows to fajny OS, ostatnio jak się popsuł to mi powiedział co mam naprawić i w 15 minut to ogarnąłem” nie pomyśli dobrze o systemie od Microsoftu?