W odniesieniu do ogromnego wycieku dokumentów CIA, o którym można przeczytać w sieci, wiele firm technologicznych zapewnia, że ich produkty są bezpieczne. Zrobiło tak Google i Apple. Swoje oświadczenie wystosował także Microsoft.
Gigant z Redmond odniósł się do opisywanych w aktach narzędzi, twierdząc, że osoby korzystające z Windows 10 są bezpieczne. Firma wyjaśnia, że wymieniane w dokumentach luki są przestarzałe i już dawno zostały załatane.
Pracownicy Microsoftu przyglądają się jednak plikom i na bieżąco analizują sytuację. W przypadku wykrycia jakiegokolwiek zagrożenia użytkownicy systemu zostaną o tym poinformowani.
Niestety amerykańska firma nie odniosła się do innych systemów operacyjnych, skupiając się w oświadczeniu wyłącznie na Windows 10.
Źródło: Instalki