Temat konsol powraca co jakiś czas, a wraz z nim porównanie Xbox One i PlayStation 4. Nie ulega wątpliwości, że obecnie to japońska maszyna jest górą, a produkt Microsoftu boryka się z problemem niższej rozdzielczości. DirectX 12 ma to jednak naprawić.
Największą bolączką, z jaką obecnie muszą się zmagać deweloperzy tworzący gry na Xbox One, jest rozdzielczość. Zazwyczaj jest ona obniżana do 900p, by zachować przyzwoitą płynność rozgrywki.
Brad Wardell ze Stardock Studios uważa, że biblioteki graficzne DirectX 12 w połączeniu z odpowiednią optymalizacją ze strony programistów umożliwią tworzenie gier na Xbox One w rozdzielczości Full HD (1920 x 1080 pikseli).
Na PlayStation 4 nie ma tego problemu, gdyż konsola ta jest wyposażona w szybką pamięć GDDR5 o przepustowości 176 GB/s. Xbox One oferuje natomiast pamięć DDR3 o przepustowości 68,3 GB/s. Właśnie z tego względu Microsoft uzupełnił swoją konsolę w 32 MB pamięci ESRAM, która dzięki przepustowości 109-204 GB/s ma pomóc w przetwarzaniu grafiki w wysokiej rozdzielczości.
Niestety API dostarczone wraz z DirectX 11.1 nie pozwala wykorzystywać tej pamięci w 100% przez cały czas. Dlatego też deweloperzy muszą iść na kompromisy, obniżając nieco rozdzielczość. DirectX 12 ma naprawić ten problem. Microsoft dostarczy nawet specjalne narzędzie, które automatycznie będzie optymalizowało wykorzystanie pamięci ESRAM.
Oczywiście DirectX 12 nie wpłynie na lepszą wydajność obecnych gier. Sytuacja ta dotyczy wyłącznie tytułów, które od podstaw zostaną napisane w oparciu o nowe biblioteki graficzne. Mimo wszystko istnieje szansa, że gry na Xbox One będą dorównywać swoją jakością tym dostępnym na PS4.
Źródło: Instalki.pl